4 LO: KAŻDA DRUŻYNA MIAŁA SWOJĄ POŁOWĘ…

   1:1

Osłabieni gospodarze zdobyli punkt z mocnym Górnikiem…

Duże problemy ze składem miał przed tym meczem trener gospodarzy Michał Chmielowski, co źle wróżyło przed meczem z mocnym Górnikiem, choć i trener gości miał dziury w obronie (brak Kacziczaka i Bundzyły). Mariusz Grząba miał jednak w składzie Wato Kuate, który był wszędzie. Wato rządził i dzielił na boisku, dyrygował swoimi kolegami, był w obronie, w środku pola, w ataku, no i…. strzelił bramkę z rzutu wolnego w w 27 minucie. Goście zasłużenie objęli prowadzenie, bo w tej pierwszej połowie byli lepsi, choć jakoś za dużo sytuacji sobie nie stworzyli, jednak przewyższali gospodarzy pod każdym względem i na przerwę zasłużenie schodzili prowadząc “tylko” 1:0. Co można powiedzieć o gospodarzach? W tej części byli bardzo zagubieni (nie było armat w przodzie) i tylko dzięki postawie Marcina Polarza nie przegrywali wyżej. Doświadczony obrońca “czyścił wszystko” cały czas w polu karnym. “Przegrywamy fizycznie i trzeba to zmienić…” – mówił w przerwie trener gospodarzy Michał Chmielowski i jak powiedział tak zrobił… 

Choć druga połowa zaczęła się od slalomu w polu karnym Arkadiusza Kowalczyka i strzałem z bliska w bramkarza gospodarzy, to do głosu zaczęli powoli dochodzić gospodarze. Nie było to jakieś skomasowane ataki, nie było też stwarzania jakiś stu procentowych sytuacji Pogoni, była za to walka i zaangażowanie, którego nie było w pierwszej połowie. A goście jakoś się zadowolili prowadzeniem 1:0 i zostali za to ukarani. Po jednej z nielicznych sytuacji stworzonych przez Pogoń i błędzie obrońcy Górnika, w 62 minucie Antoni Turczyński ładnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Andrzeja Wiśniewskiego i mieliśmy remis. W doliczonym czasie gry, gospodarze mieli dwie sytuacje stu procentowe na zmianę wyniku, ale Kamil Cisoń i zdobywca wyrównującej bramki Turczyński nie trafili do bramki górników i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1. “Nie da się wygrać meczu grając tylko w pierwszej połowie…” – powiedział po meczu trener gości Mariusz Grząba i … miał świętą rację…

Nasza redakcja dziękuję Gospodarzom za miłe przyjęcie i ciepły poczęstunek. 

POGOŃ IMIELIN – GÓRNIK 09 MYSŁOWICE   1:1 (0:1)

Turczyński 62 – Kuate (wolny) 27

« ‹ z 2 › »