B ZAB: DO WIOSNY W MAKOSZOWACH RZĄDZI QUO VADIS

3:1

Derby dla Quo Vadisu…

W 1 kolejce B klasy zabrzańskiej doszło do meczu derbowego dzielnicy Makoszowy. Quo Vadis Makoszowy podejmował Walkę Zabrze. Po meczu walki, na suchym i twardym boisku mecz wygrali gospodarze 3:1.

W 11 minucie zawodnik Walki Bartosz Siarkiewicz uderzył z 11 metrów, ale piłka przeszła obok słupka. W odpowiedzi, w 21 minucie strzał głową Mariusza Zawadzkiego i piłka wpada do bramki gości. W 35 minucie Dominik Trąbka uderzył z bliska, ale piłka minęła bramkę. W 42 minucie mieliśmy remis. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Taras Fertsovych i mimo tego, że bramkarz gospodarzy “wyciągnął się jak struna” piłka zatrzepotała w siatce i do przerwy był remis 1:1. 

Drugą połowę lepiej zaczęli gospodarze, którzy zdobyli w 53 minucie bramkę na 2:1. Piłka minęła bramkarza, który popełnił błąd i piłkę do pustej bramki skierował Rafał Hajok. Chwilę potem (62 min.) mogło być 3:1, ale bramkarz Walki obronił tzw. “setkę”. W 81 minucie było już 3:1. Piłkę ładnie przyjął Artur Smoczok i z bliska uderzył piłkę. Nic już się nie wydarzyło, choć przez moment było gorąco na ławkach, ale emocje opadły i sędzia skończył spotkanie. Brawa dla kibiców obu drużyn, którzy stworzyli ładne oprawy dla swoich drużyn. 

WYPOWIEDZI POMECZOWE:

Bartosz Jarkiewicz (trener Quo): Cieszymy się bardzo, że udało nam się wygrać na inaugurację sezonu w Wielkich Derbach Zabrza z Walką 3-1. Mecze derbowe to zawsze są mecze walki, dużo zaangażowania z obydwu stron. Nas cieszy, że ze stworzonych sobie kilku sytuacji, potrafiliśmy wykorzystać 3 i zgarnąć komplet punktów, choć nie przyszło nam to łatwo. Wielkie podziękowania dla kibiców za doping. Zarówno z jednej jak i z drugiej strony pokazali się fantastycznie. Powoli zamykamy temat tego meczu i przygotowujemy się już do następnego spotkania z Naprzodem Świbie. Drużynie Walki Zabrze życzę powodzenia w następnych spotkaniach!

Mateusz Słodki (trener Walki): O tym meczu mogę powiedzieć tylko tyle, że wyglądał on tak samo jak poprzednie derby na Quo Vadisie. Nie można tyle razy faulować przeciwnika na swojej połowie, dając im co chwilę stały fragment gry. Gospodarze tylko na to czekali i dwie takie okazje zamienili na bramki. Zbyt wolno skracaliśmy pole gry, a w rozegraniu brakowało nam bezpośredniości, która jest potrzebna w grze na takim boisku. Starsi zawodnicy, muszą również wziąć odpowiedzialność za liderowanie na boisku. Piłkarsko jesteśmy mocni, ale brakło w tym meczu drużyny. Były również pozytywne aspekty w naszej grze, ale przy takim wyniku, nie ma sensu o nich rozmawiać. Taki zimny prysznic na start sezonu, dobrze nam zrobi…

Quo Vadis Makoszowy – Walka Zabrze   3:1 (1:1)

Zawadzki (głową) 21, Hajok 53, Smoczok 81  – Fertsovych 42

« ‹ z 3 › »