EX KOB: GIEKSA LEPSZA OD CZARNYCH W HICIE

2:1 

Hit dla Katowic…

W 4 kolejce Orlen Ekstraligi kobiet, doszło do arcyciekawego spotkania. Piłkarki GKS-u Katowice podejmowały przy Bukowej 1 drużynę KKS-u Czarnych Antrans Sosnowiec. W meczu kolejki, lepsze okazały się piłkarki Karoliny Koch, które wygrały 2:1.

Pierwsza połowa bardzo wyrównana. Mimo upału, zawodniczki obu drużyn żwawo poruszały się na boisku. Bramki jednak nie padły i do przerwy było 0:0. 

Druga połowa bardzo podobna do pierwszej, były jakieś sytuacje podbramkowe, ale obie bramkarki stawały na wysokości, jak i również obie formacje obronne. Wszystko, co najciekawsze oglądaliśmy w ostatnim kwadransie. W 77 minucie katowiczanki objęły prowadzenie. Z bocznego sektora boiska Anita Turkiewicz wrzuciła piłkę w pole karne. Bramkarka Czarnych zderzyła się przy wyjściu do piłki ze swoją koleżanką z obrony, a piłka wpadła do siatki. Chwilę potem było już 2:0. Dokładne dośrodkowanie z prawej strony wykorzystała Klaudia Sławińska, która celnym strzałem z bliska głową pokonała Martynę Małysę (85 min.). Sosnowiczanki dążyły do strzelenia honorowej bramki i udało się to w doliczonym czasie Karlinie Miksone, która z bliska pokonała precyzyjnym strzałem Kingę Seweryn. Po rozpoczęciu gry, gospodynie zrobiły akcję, po której Amelia Binkowska trafiła z bliska w słupek.

Wynik 3:1 byłby niesprawiedliwy i krzywdzący dla sosnowiczanek, ale wynik 2:1 pokazuje, że o tą jedną bramkę gospodynie były w tym dniu lepsze. Na pochwałę zasługuje praca trójki sędziowskiej, z Anną Adamską na czele, która poradziła sobie we wzorowy sposób z hitem 4 kolejki. 

GKS Katowice – KKS Czarni Antrans Sosnowiec   2:1 (0:0)

Turkiewicz 77, Sławińska 85 (głową) – Miksone 90+6

« ‹ z 4 › »