1:1

Miłe złego początki…

Gdy w 8 minucie Viktor Gyokeres został ukarany czerwoną kartką za faul na Zoranie Arseniciu, w kibiców Rakowa wstąpiła nadzieja na dobry wynik. Niestety, Sporting grający w “10” nic sobie z tego nie robił. Mało tego, chwilę potem (14 min.) Portugalczycy zdobyli bramkę, po strzale głową Sebastiana Coatesa. Wydawać by się mogło, że przewaga zawodnika pomoże częstochowianom przeprowadzać składniejsze akcje. Takich akcji jednak nie było i do przerwy było 0:1.

W drugiej połowie coś się ruszyło i z minuty na minutę, do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Dawida Szwargi. Pomogły również zmiany. Na boisko weszli Bartosz Nowak i Fabian Piasecki. Trenerskiego nosa miał opiekun częstochowian, bo w 79 minucie właśnie Piasecki skierował z bliska piłkę do bramki. Po tej bramce piłkarze Rakowa “złapali wiatr w żagle” i końcówka meczu należała już do nich. Niestety piłka nie chciała wpaść do siatki Sportingu i mecz skończył się remisem 1:1.

 

RAKÓW CZĘSTOCHOWA – SPORTING LIZBONA   1:1 (0:1)

Piasecki 79 – Coates 14 (głową)

« z 2 »

źródło: własne, RaSa

foto: lokalnapilka.pl / RaSa

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • OKAZJONALNE.EU (piękne i praktyczne wyroby z drewna) – Zakupy On-line (Mysłowice)

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  slaskisport.tv