LO 5: ŁĄKA i WISŁA WIELKA PODZIELIŁY SIĘ PUNKTAMI

2:2

Bardzo dobre i szybkie widowisko stworzyły drużyny z Łąki i Wisły Wielkiej, obie podzieliły się punktami.

Fajna pogoda i licznie zgromadzona publiczność, to spowodowało, że obie ekipy zagrały dobre zawody, w których kibice zobaczyli cztery bramki. Mecz dla gości rozpoczął się bardzo dobrze, bo już w 2 minucie po bramce Kamila Waleckiego wyszli na prowadzenie. Jeszcze w lepszej sytuacji byli piłkarze z Wisły Wielkiej w 32 minucie, gdy po bramce Radosława Kotasa wyszli na dwu bramkowe prowadzenie. To była dobra zaliczka przed drugą połową. Była…

Tak jak dobrze dla gości rozpoczęła się pierwsza połowa, tak dla gospodarzy rozpoczęła się druga. Piłkarze Daniela Kaczora “złapali tlen” w 48 minucie i po strzale Andrzeja Setlaka było już 1:2. Nie upłynął kwadrans i mieliśmy remis 2:2. W 59 minucie Tomasz Wentowski spowodował, że trybuny w Łące wybuchnęły z radości. Obie drużyny dążyły do strzelenia zwycięskiej bramki. Najbliżej tego byli gospodarze, gdy sędzia przedłużył spotkanie o 7 minut. W 95 minucie zawodnik Łąki dwukrotnie trafia w poprzeczkę, a minutę potem również po strzale zawodnika gospodarzy piłka po strzale głową minimalnie mija poprzeczkę… “Wielkie brawa dla moich zawodników, za serce jakie pozostawili na boisku szczególnie w drugiej połowie. Biorę punkt jako dobry prognostyk na przyszłość ale czekam na więcej…” – powiedział po meczu trener Łąki Daniel Kaczor.  

LKS ŁĄKA – LKS WISŁA WIELKA   2:2 (0:2)
Setlak, Wentkowki – Walecki, Kotas