Witamy serdecznie w OPM-ie, czyli w opiniach pomeczowych. Tutaj będą mogli Państwo poczytać opinie pomeczowe zebrane od prezesów, trenerów, kierowników i samych piłkarzy.

Jeśli chcesz się podzielić wypowiedzią pomeczową wyślij ją na naszą skrzynkę:

redakcja@lokalnapilka.pl

Opinie proszę wysyłać do wtorku do godziny 19.00

ZAPRASZAMY !!!

Ekstraklasa kobiet   Czarni Sosnowiec – Rolnik Biedrzychowice   9:0

Sebastian Stemplewski (trener Czarnych): Mecz z przeciwnikiem niżej notowanym miał być łatwy i przyjemny dla oka, a okazało się akurat w pierwszej połowie, że będzie bardzo ciężko ponieważ graliśmy wolno i niedokładnie, ale strzelając 2 bramki do przerwy mogłem zrobić zmiany i dać szansę młodzieży złapania kolejnych minut w Ekstralidze. Młodzież nie zawiodła i w drugiej połowie dołożyliśmy 7 bramek nie tracąc żadnej. Teraz przed nami przeciwnik już z wyższej półki,  czyli ubiegłoroczny mistrz Polski Górnik Łęczna.

.

IV “ZINA” gr.1   Unia Dąbrowa Górnicza – Gwarek Ornontowice   2:0

Dariusz Klacza (trener Unii): Chyba nikt nie spodziewał się takiego scenariusza. 3 minuta meczu i bramkarz Gwarka dostaje czerwona kartkę, a my gramy w przewadze. Musieliśmy szybko zmienić zadania w meczu i bardziej próbować pomęczyć przeciwnika. W pierwszej połowie zespół Gwarka dobrze się bronił, a my chyba mieliśmy w głowie to, że gramy w przewadze i byliśmy trochę leniwi. W drugiej połowie byliśmy bardzo cierpliwi, a Gwarek zmęczony przestał domykać boczne sektory boiska. Skończyło się 2:0. Gratuluję całemu Zespołowi za tak świetny początek. A Gwarkowi dziękuję za mecz i życzę powodzenia.

Łukasz Biliński (trener Gwarka): Mecz ułożył nam się fatalnie. Już przy pierwszej piłce prostopadłej nasz bramkarz otrzymał czerwoną kartkę za faul i musieliśmy cały mecz grać w osłabieniu. Oceniając tą sytuacje widziałem już wiele podobnych sytuacji, w których sędzia za takie zagranie daje żółtą kartkę. Tu było inaczej. Od tego momentu musieliśmy grać bardziej zachowawczo. Skupiliśmy się na obronie i wyprowadzaniu kontrataków. Broniliśmy się bardzo dobrze, ale nasze szyki zostały złamane w 68 minucie po rykoszecie i dobitce z kilku metrów. Druga bramka to konsekwencja tego, że się odkryliśmy i chcieliśmy wyrównać za wszelką cenę. Brawo dla zespołu Unii, bo grał naprawdę dobrze. Szkoda tylko tej czerwonej kartki, bo mecz wyglądałby inaczej.

.

IV “ZINA” gr.1   Unia Kosztowy – Drama Zbrosławice   2:2

Piotr Mrozek (trener Unii): Sami zaprosiliśmy drużynę gości do rywalizacji i daliśmy Dramie nadzieję na punkty, ale do końca meczu walczyliśmy o korzystny wynik. Chwała chłopakom za determinację do końca meczu, pomimo kilku nie sprzyjających okoliczności. Największą porażką tego meczu jest poważna kontuzja naszego kapitana Jakuba  Adamek. Kapitanie drużyna czeka na Ciebie!

Dariusz Dwojak (trener Dramy): Jadąc na lidera każdy punkt byśmy szanowali po pierwszej połowie przegrywając dalej by tak było, ale prowadząc na parę minut do końca pozostaje mały niedosyt. Powiem tak, jeżeli byśmy byli drużyną, co grała w sparingach to trzy punkty byśmy dzisiaj zdobyli, ale sparingi, a liga to co innego. Zapominamy o tym meczu, bo za tydzień kolejny trudny mecz i chyba jeszcze cięższy.

.

IV “ZINA” gr.1   Przemsza Siewierz – Polonia Łaziska Górne   1:4

Artur Mosna (trener Przemszy): To był falstart w naszym wykonaniu. W drugiej połowie zagraliśmy bardzo słabo w obronie, sami sobie strzelaliśmy bramki i dosłownie i w przenośni. W tygodniu musimy wziąć się mocno w garść i zagrać w Mikołowie zupełnie inny mecz.

Daniel Tukaj (trener Polonii): Myślę, że z przebiegu meczu zasłużyliśmy na to zwycięstwo i uważam także, że wynik odzwierciedla to co działo się na boisku. Co do przebiegu meczu to w pierwszej fazie wyszliśmy zbyt bojaźliwie na mecz i przeciwnik osiągnął optyczną przewagę. Wynikało to z naszych prostych strat piłki. Jednak po upływie 20 minut udało nam się opanować sytuację na boisku i z minuty na minutę coraz bardziej nasze akcje były groźniejsze przed bramką Przemszy. Na przerwę schodziliśmy z wynikiem 1:0. W drugich 45 minutach już bezapelacyjnie dominowaliśmy na boisku i na pewno stworzyliśmy sobie o wiele więcej sytuacji niż strzeliliśmy bramek. Gratuluję dzisiaj drużynie zwycięstwa, jest to nagroda za ciężko i dobrze przepracowany okres przygotowawczy. Musimy jednak pamiętać, że to zwycięstwo przybliża nas tylko do utrzymania, a droga jest jeszcze daleka. Co do drużyny Przemszy to życzę im powodzenia i podobnie jak nam utrzymania w czwartej lidze.

.

IV “ZINA” gr.1   Ruch Radzionków – Szombierki Bytom   0:0     (ruchradzionkow.com)

Marcin Dziewulski (trener Ruchu): Bardzo chcieliśmy rozpocząć rundę od zwycięstwa. Po tylu tygodniach czekania na to pierwsze spotkanie, oczywistym jest, że trzy punkty sprawiłyby największą przyjemność. I bardzo o to od początku spotkania zabiegaliśmy. Mieliśmy pewien plan na ten mecz i muszę drużynę pochwalić za jego realizację. W pierwszej połowie co prawda długo rozkręcaliśmy się. Można powiedzieć, że było to okres wzajemnego badania się przez obie drużyny. Po tak długim okresie przygotowawczym, zawsze jest jakaś niepewność, a to burzy płynność gry. Ale po przerwie nieustannie napieraliśmy na bramkę Szombierek i stwarzaliśmy sobie sytuacje. Na pewno jest więc w nas duży niedosyt, jednak zdobyty dziś punkt trzeba szanować. W ostatnich meczach z Szombierkami zawsze traciliśmy przynajmniej jedną bramkę. Dziś nie tylko nie straciliśmy gola, nie tylko zagraliśmy na zero z tyłu, co też – poza jednym błędem w pierwszej połowie – nie pozwoliliśmy im poważniej zagrozić naszej bramce.

Marcin Molek (trener Szombierek): Inauguracja jest zawsze wielką niewiadomą. Cieszy fakt, że mogliśmy rozpocząć rozgrywki. Co do meczu derbowego to wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. Mieliśmy plan na ten mecz. W pierwszej połowie dobrze to wyglądało. Utrzymywaliśmy się przy piłce, graliśmy atakiem pozycyjnym i szukaliśmy swoich szans. Mecz był wyrównany z lekką przewagą po naszej stronie w operowaniu piłką. Mieliśmy jedną sytuację 100% podobnie jak Radzionków. Druga połowa zdecydowanie dla Ruchu. Daliśmy się zepchnąć za głęboko do defensywy, a po odbiorze brakło utrzymania przy piłce. Remis szanujemy tym bardziej, że ratował nas słupek i poprzeczka przed stratą gola. Chłopaki dali dziś tyle ile mogli i za to im dziękuję.

.

IV “ZINA” gr.1   Sarmacja Będzin – Znicz Kłobuck   0:1

Michał Pluta (trener Sarmacji): Chcieliśmy w pierwszym meczu zapunktować. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, bo Znicz to mocna drużyna, a po drugie w sobotę po raz pierwszy od trzech miesięcy wyszliśmy na płytę. Niestety nie udało się, choć mieliśmy kilka sytuacji żeby strzelić bramkę. A w tym meczu było widać, że kto strzeli bramkę to wygra.

.

IV “ZINA” gr.1   AKS Mikołów – Szczakowianka Jaworzno   1:2

Tomasz Wolak (trener AKS): Na pewno szkoda straconych w dzisiejszym meczu punktów. Nasza drużyna pokazała dzisiaj, że potrafi operować piłką i stwarzać sobie groźne sytuacje. Niestety potwierdza się, że jeśli nie strzelamy w stu procentowych sytuacjach to narażamy się na kontrataki przeciwników oraz to, że pojedynczy błąd może decydować o przebiegu całego spotkania. Obie bramki dla przeciwników nie padły po składnych akcjach, a były konsekwencją naszych błędów i tego na pewno bardzo szkoda. Drużyna mocno się napracowała, żeby w tym meczu zapunktować. W przerwie meczu w szatni powiedziałem chłopakom, że głowy muszą być uniesione do góry, bo robiliśmy wszystko, aby przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Niestety w tym meczu się nie udało i teraz musimy dalej pracować nad tym, aby w kolejnych meczach nie przytrafiały nam się momenty dezorientacji i dekoncentracji, żeby móc patrzeć w górę tabeli, a nie za swoje plecy. Czy przeciwnicy zasłużyli na 3 punkty? Uważam, że nasza drużyna zagrała lepsze spotkanie, ale piłka nożna jest taką grą, w której rozliczamy wszystkich z tego, co po ostatnim gwizdku sędziego świeci się na tablicy z wynikiem. Dzisiaj przeciwnicy strzelili o jedną bramkę więcej od nas i niestety to oni ten mecz wygrali.

Paweł Cygnar (trener Szczakowianki): Mieliśmy kilka problemów zdrowotnych przed tym meczem, natomiast jestem zadowolony z postawy zespołu. Widać, że drużyna jest mocno skonsolidowana. Jeżeli chodzi o sam mecz to na pewno stać Nas na lepszą grę, co pokazały mecze kontrolne. Natomiast biorę pod uwagę fakt, że to była Nasza druga styczność z naturalną nawierzchnią, a to ma bardzo duży wpływ na organizację gry. Gratulację dla drużyny.

.

IV “ZINA” gr.1   Raków II Częstochowa – RKS Grodziec   3:0

Piotr Tomsia (trener RKS): Początek meczu to wyrównana gra w środkowej strefie boiska, gdzie mieliśmy swoją sytuację do objęcia prowadzenia, lecz nie umieliśmy jej wykorzystać. Szkoda straconej w głupi sposób pierwszej bramki, po której to przeciwnik przejął inicjatywę i kontrolował przebieg spotkania zdobywając kolejne bramki.

.

IV “ZINA” gr.1   Rozwój Katowice – Unia Turza Śląska   1:2   

Tomasz Wróbel (trener Rozwoju): Padła nasza twierdza, ale nie zagraliśmy takiego meczu, by mogła nie paść. Uważam, że to nie była nasza gra – taka, do jakiej przyzwyczailiśmy na swoim obiekcie ludzi i nas samych. Mieliśmy fajną serię, co było efektem solidnej pracy i dążenia do tego, by ją utrzymywać. Dzisiaj trochę nam zabrakło. To był słabszy mecz w naszym wykonaniu.

.

LO 1 „ZINA” Bytom-Zabrze gr. mistrzowska   Orzeł Miedary – Odra Miasteczko Śląskie   5:0

Adam Krzęciesa (trener Orła): Pierwszy mecz to zawsze trochę niewiadoma po tak długim czasie bez gry o punkty i to było widać w 1 połowie meczu. Dużo walki, chaosu i niedokładności, a do tego mocny wiatr, który jeszcze dołożył swoje i sprawił, że pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem. Mieliśmy w tej części gry swoje sytuacje, ale udało się tylko 1 wykorzystać. Druga połowa to już Nasza lepsza gra i więcej sytuacji, a co za tym idzie 4 kolejne bramki. Dzięki uprzejmości Polonii Bytom ten mecz w ogóle się odbył, za co dziękuję szczególnie Tomkowi Stefankiewiczowi. Trzeba też podkreślić bardzo dobre sędziowanie całej trójki sędziowskiej. Bardzo dobrze rozpoczęliśmy rundę. Każdy wie jaki mamy cel i będziemy małymi krokami dążyć do Niego. Dziękuję drużynie za walkę, grę i zwycięstwo.

.

LO 1 „ZINA” Bytom-Zabrze gr. mistrzowska   ŁTS Łabędy – Burza Borowa Wieś   0:2

Jerzy Weroński (trener ŁTS): Pierwszy mecz w Grupie Mistrzowskiej nie był najlepszy w naszym wykonaniu. W pierwszej połowie mimo, że byliśmy częściej w posiadaniu piłki, to niewiele z tego wynikało, a bramkę straciliśmy po jednej z nielicznych kontr przeciwnika. W II połowie dążyliśmy do remisu, lecz brakowało nam siły ognia z przodu. Na usprawiedliwienie nasze pozostaje fakt, że z dwójki naszych napastników Kamil Papis jest wyłączony z gry z powodu kontuzji, a Sławek Kantor grał z kontuzją na lekach przeciwbólowych. Na domiar złego w 78 minucie sędzia dyktuje rzut karny, który tylko on widział, a bramka stracona po rzucie karnym zamknęła ten mecz. Osobny temat to sędziowanie tego spotkania. W meczu, który jest łatwy do sędziowania dostajemy 6 żółtych kartek i 1 czerwoną oraz rzut karny „ z kapelusza”. Trzeba szybko zapomnieć o tym meczu, bo już w sobotę gramy z faworytem tych rozgrywek Orłem Miedary.

.

LO 1 „ZINA” Bytom-Zabrze gr. mistrzowska   Przyszłość Ciochowice – Olimpia Boruszowice   0:2

Grzegorz Kowalski (trener Przyszłości): Bardzo słaba postawa moich zawodników w tym meczu, gdzie przez 90 minut nie oddajemy celnego strzału na bramkę rywali. Zasłużona wygrana drużyny z Boruszowic, która zagrała twardo i miała jeszcze parę okazji na podwyższenie rezultatu. Bierzemy się do pracy i koncentrujemy na następnym przeciwniku Odra Miasteczko Śląskie, bo jest to jeszcze mocniejsza drużyna.

.

LO 1 „ZINA” Bytom-Zabrze gr. mistrzowska   Silesia Miechowice – Piast II Gliwice   1:3

Marek Suker (trener Silesii): Mierzyliśmy się z jednym z głównych kandydatów do awansu i wiedzieliśmy, że to rywal będzie prowadził grę. Przez pierwsze 20 minut realizowaliśmy założony plan i mimo, że Piast atakował, pod naszą bramką było w miarę bezpiecznie i udawało nam się groźnie kontrować. Później nastąpiło 10 minut, w których rozstrzygnął się mecz. Najpierw straciliśmy gola po kontrze z naszego stałego fragmentu i mam tutaj pretensję, że chłopaki nie przerwali akcji na połowie boiska. Po chwili wyrównaliśmy, żeby po chwili stracić gola na 1-2 również mocno niefortunnie. Druga połowa to ten sam obraz gry, Piast atakował, my szukaliśmy tej jednej okazji. W końcu zaryzykowaliśmy i rywal w końcówce trafił po raz trzeci. Nie załamujemy rąk, rywal był trudny, a łatwo punktów nie oddaliśmy. W kolejnych meczach będzie lepiej.

.

LO 4 „ZINA” Katowice   Górnik 09 Mysłowice – Sparta Katowice   0:2   środa

Łukasz Nowak (trener Górnika): Ogólnie mówiąc był to słaby mecz. Wiem, że stać naszą drużynę na dużo więcej. Do przerwy nie mogliśmy złapać rytmu, próbowaliśmy utrzymywać się przy piłce, niestety było to trudne na tym boisku i przeciwnik kilka razy wyszedł niebezpiecznie z kontrą. Na drugą połowę z powodu kontuzji nie wyszedł Damian Kaciczak. Grając przeciwko takim rywalom jak Sparta trzeba umieć utrzymać koncentrację na najwyższym poziomie. Nam tego zabrakło i straciliśmy zbyt łatwo dwie bramki. Za trzy dni mecz z kolejnym trudnym przeciwnikiem. Zrobimy wszystko żeby pokazać prawdziwy potencjał drużyny.

.

LO 4 „ZINA” Katowice  Pogoń Imielin – Górnik MK Katowice   1:3   środa

Radosław Orłowski (trener Pogoni): Dla gospodarzy był to mecz o grupę mistrzowską i od strzelonej bramki na 1-1 było to widać gołym okiem jak dążą do celu. Wydawało się, że kiedy objęliśmy prowadzenie i Gandza obronił karnego nic nam nie przeszkodzi wywieźć punkty z MK, ale coś się znów zacina i niestety znów brakuje najbardziej potrzebnej w takim meczu walki na całego. Przesypiamy początek drugiej połowy i kluczowym momentem okazał się zmarnowany karny przy 1-3 w 60 minucie, który mógł wlać trochę optymizmu w głowy naszych zawodników, a niestety wtedy zeszło z nas powietrze i pojedynczymi zrywami na tym specyficznym boisku próbowaliśmy ratować wynik, ale bezskutecznie.

.

LO 4 „ZINA” Katowice  Górnik 09 Mysłowice – Pogoń Imielin   3:1

Łukasz Nowak (trener Górnika): Bardzo intensywny tydzień kończymy w dobrym stylu. Chcieliśmy zagrać szybciej i bardziej zdecydowanie. To wiązało się z pracą na 100% i jak widać, przyniosło oczekiwany efekt. Pierwszą bramkę strzelił dla nas w 14 minucie Patryk Fahrenholt. Stworzyliśmy jeszcze przed przerwą kilka dobrych sytuacji, ale skuteczność zawiodła. W drugiej połowie obie drużyny zagrały na lepszym poziomie. Jednak to moi zawodnicy pokazali większą wolę walki i charakter. W 60 minucie Grzesiek Fonfara podwyższył wynik na 2:0 po długim sprincie i doskonałym strzale w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Chwile później goście strzelili kontaktową bramkę z karnego, jednak to my postawiliśmy kropkę nad „i” strzelając kolejną bramkę. Bartek Chwalibogowski przejął podanie przeciwnika i nie dał szans bramkarzowi, uderzając po długim słupku. Cieszy mnie fakt, że potrafiliśmy utrzymać koncentrację na wysokim poziomie przez całe spotkanie. Teraz możemy zacząć myśleć o następnej rundzie.

Radosław Orłowski (trener Pogoni): Przegraliśmy mecz, w którym zagraliśmy dwie różne połowy. Pierwsza to dramat w naszym zaangażowaniu w walce o każdą piłkę i niecelny strzał Bielawskiego, który mógł dać nam tlen. Druga połowa, która była lepsza w naszym wykonaniu, ale tracimy bramki po fatalnych błędach, a trzecia padła wtedy, kiedy jeszcze mieliśmy nadzieję na remis. Wyciągnęliśmy lekcje z tych trzech wiosennych pojedynków i zaczynamy jak wszyscy od zera w najbliższy weekend. To, co było naszym celem minimum zostało osiągnięte, ale teraz trzeba postawić sobie nowe na najbliższe 14 meczy

.

LO 4 „ZINA” Katowice   Podlesianka Katowice – Siemianowiczanka Siemianowice Śl.   3:1   (podlesiankaTV)

Damian Ostrowski (trener Podlesianki): Można powiedzieć, że dość ciężki mecz. W pierwszej połowie pod ten wiatr grało się nam bardzo ciężko. Taka gra dosyć wyrównana. W drugiej połowie wyglądaliśmy trochę lepiej. Dużo większa nasza przewaga na boisku i bramki wpadły.  

Krzysztof Szybielok (trener Siemianowiczanki): Dobry mecz w naszym wykonaniu. Przy lepszej dyspozycji naszych napastników mogliśmy wygrać pierwszą połowę. W drugiej części gry zrobiliśmy parę błędów, które wykorzystali przeciwnicy i w konsekwencji przegraliśmy 1:3.

.

LO 4 „ZINA” Katowice   Wawel Wirek – GKS II Katowice   

Michał Chmielowski (trener GKS II): Pierwsza połowa dobra w naszym wykonaniu i jedynie do braku skuteczności można by się było przyczepić. Drugie 45 minut do zapomnienia. Dużo niedokładności i złych wyborów oraz słabsza postawa zmienników.

.

LO 4 „ZINA” Katowice   Sparta Katowice – Orzeł Mokre   2:0

Jacek Bratek (trener Orła): Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, nawet lepsze niż tydzień temu. Stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji żeby wygrać to spotkanie, ale nie wykorzystaliśmy ich, a jak to w piłce bywa niewykorzystane sytuacje się mszczą. Dwa błędy indywidualne zadecydowały o tym, że przegraliśmy to spotkanie.

Michał Czyż (trener Sparty): Zarówno mecz z Mysłowicami jak i z Orzeł Mokre miał podobny przebieg. W defensywie nie pozwalaliśmy przeciwnikom na większe zagrożenie pod naszą bramką, jednak słabo się prezentowaliśmy w ofensywie.
Zaczynamy grupę mistrzowską i tam musimy się prezentować zdecydowanie lepiej, żeby myśleć o zdobywaniu punktów.

.

A “VITASPORT” Katowice   Ruch II Chorzów – Gwiazda Ruda Śląska   7:1

Michał Grzywaczewski (trener Gwiazdy): Było to dziwne spotkanie. Pierwsza połowa to bardzo dobra gra mojego zespołu. Praktycznie cały czas gościliśmy na połowie gospodarzy. Niestety wychodząc na drugą część gry zapomnieliśmy, że oprócz ofensywy musimy jeszcze skupić się na grze obronnej. Między 45, a 55 minutą dostajemy cztery gole i można śmiało powiedzieć, że w tym momencie mecz dla mojego zespołu się skończył. Co prawda próbowaliśmy zdobyć kolejną bramkę, jednak przy takich “szybkich ciosach” jakie musieliśmy przyjąć w postaci bramek Ruchu widziałem, że większość moich piłkarzy czekała, aby ten mecz się skończył. Dobrze, że był to tylko mecz towarzyski, obyło się bez kartek, wyciągniemy wnioski i za tydzień powalczymy w lepszym stylu w spotkaniu mistrzowskim z faworytem tej rywalizacji Józefką Chorzów.

.

A “MAJER” Zabrze   Gwarek Zabrze – Zryw Radonia   2:0

Marcin Rudyk (trener Gwarka): W inaugurującym meczu rundy rewanżowej Majer a-klasy sezonu 2020/2021 Gwarek Zabrze pokonał Zryw Radonia 2:0. Moi zawodnicy dominowali przez cały mecz zdobywając bramki po trafieniach Nadolskiego oraz Styczyńskiego.

.

A “MAJER” Zabrze    Sokół Łany Wielkie – Carbo Gliwice   2:0

Piotr Wieczorek (trener Carbo): Potrzebujemy punktów jak tlenu i powinniśmy ten mecz wygrać. Stworzyliśmy sobie 4 dogodne sytuacje, które powinniśmy wykorzystać. Niestety nie potrafimy zamieniać dogodnych sytuacji na bramki, co powoduje takie wyniki jak dziś. Zagraliśmy dobry mecz, ale brak skuteczności nie pozwolił nam na zdobycie 3 punktów.

.

A “MAJER” Zabrze   Wilki Wilcza – Młodość Rudno   2:2

Dawid Jóźwiak (trener Młodości): Pierwszy mecz w nowym roku to zawsze wielka niewiadoma. Każdy zespół zmienia kadrę. I tak było w sobotę o 15:00. W naszym zespole niestety zabrakło kilku osób, a zespół z Wilczej pozyskał kilku wartościowych zawodników. Warunki wietrzne na obiekcie w Brzezince nie pozwalały na grę w piłkę niestety. Gospodarze dwukrotnie wychodzili na prowadzenie. Do przerwy przegrywamy 2:1. W drugiej połowie obraz gry się zmienia i przejmujemy kontrolę nad spotkaniem, lecz brakuje skuteczności lub szczęścia. Brak zawodników w naszym zespole był tak widoczny, że sam osobiście musiałem się na nim pojawić. Mecz kończy się wynikiem 2:2 po bramce niezawodnego Mirka Nowaka oraz mojej w końcówce spotkania. Brakło kilku minut, a ilość punktów po naszej stronie mogła być większa.

.

A “MAJER” Zabrze   Tempo Paniówki – KS Zabrze-Grzybowice   2:0

Daniel Dybcio (trener Tempa): Po raz pierwszy w mojej przygodzie trenerskiej z powodów zdrowotnych nie mogłem fizycznie być z drużyną. Relacja spotkania Live na YouTub’e i kontakt telefoniczny z kierownikiem drużyny jednak i tak podniósł poziom meczowej adrenaliny. Bardzo się cieszę z udanego rewanżu i zwycięstwa w pierwszym meczu rundy wiosennej. To bardzo ważne dobrze rozpocząć ligowe zmagania po czteromiesięcznej przerwie w grze o stawkę. Z przebiegu spotkania uważam, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, zespół z Grzybowic zagrał bardzo defensywnie,  jednak udało nam się wykorzystać dwie sytuacje i punkty zostały w Paniówkach. Brawo Panowie za “wykonanie roboty” !

.

A “MAJER” Zabrze   Start Sierakowice – Walka Zabrze   1:0

Wojciech Strużyna (trener Walki): Pojechaliśmy na bardzo ważny mecz w bardzo okrojonym składzie. Kontuzje, wyjazdy, sprawy osobiste jak to w takich ligach bywa. Musiało zadebiutować 5 nowych zawodników. W większości młodzieżowcy. Mimo minimalnej porażki jestem zadowolony z postawy Drużyny, która postawiła trudne warunki gospodarzom. Mieliśmy również swoje sytuacje, ale bramka w 86 minucie dała 3 punkty Sierakowicom. Pracujemy dalej i czekamy na następny mecz.

.

I liga PLF „Grupa południowa”   Heiro Rzeszów – Sośnica Gliwice   1:5

Łukasz Kujawa (trener Sośnicy): Mecz był bardzo skomplikowany przez cały czas jego trwania. W pierwszej połowie bardzo łatwo pozwalaliśmy zawodnikom z Rzeszowa dochodzić do sytuacji bramkowych i Jacek Śmieja za każdym razem musiał nas ratować. Świetne zawody w jego wykonaniu i tylko dla tego w pierwszej połowie wynik był 1-1. W drugiej części wyszliśmy zupełnie inaczej zmobilizowani i to my dyktowaliśmy warunki, byliśmy zespołem lepszym i wygraliśmy. Kolejne cztery „finały” przed nami. I środowy arcyciekawy z Piastem Gliwice.

.

źródło: własne, Rafał Sacha

foto: lokalnapilka.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • GOODLUCK (odzież, nadruki, akcesoria, piłki) tel: 694 727 782, mail: biuro@goodluck-sport.pl
  • ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT – 530 000 566

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

źródło: własne, Rafał Sacha

foto/video: lokalnapilka.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • GOODLUCK (odzież, nadruki, akcesoria, piłki) tel: 694 727 782, mail: biuro@goodluck-sport.pl
  • ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT – 530 000 566

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  Sengam Sport