OPM – OPINIE POMECZOWE #191

OPM – OPINIE POMECZOWE #191

Witamy serdecznie w OPM-ie, czyli w opiniach pomeczowych. Tutaj będą mogli Państwo poczytać opinie pomeczowe zebrane po każdej kolejce ligowej.

Jeśli chcesz się podzielić wypowiedzią pomeczową wyślij ją na naszą skrzynkę:

redakcja@lokalnapilka.pl

Opinie proszę wysyłać do wtorku do godziny 19.00

ZAPRASZAMY !!!

Orlen Ekstraliga Kobiet   Czarni Antrans Sosnowiec – Górnik Łęczna   1:2

Sebastian Stemplewski (trener Czarnych): Mecz ostatni przed sezonem, zakładaliśmy, że będzie najważniejszy, który będzie decydował o miejscu w lidze, okazał się mniej znaczący, czyli wszystkie medale zostały rozdane wcześniej. Do meczu podchodziliśmy, po ciężkim, pełnym emocji, wygranym finale Pucharu Polski i na pewno było to widać, że finał kosztował nas dużo wysiłku i kilka kontuzji, dlatego niektóre zawodniczki miały wolne, a zawodniczki Witek i Woźniak muszą się wyleczyć przed półfinałem CLJ. Jeżeli chodzi o przebieg meczu, może nie stał na najwyższym poziomie motorycznym, ale było kilka ciekawych akcji z obu stron, po jednej z nich bramkę strzela Miłek, jedna z bohaterek Pucharu Polski, ale z biegiem kolejnych minut, wdało się trochę rozluźnienie i straciliśmy dwie bramki i w konsekwencji przegrywamy mecz. Podsumowując, był to na pewno bardzo udany sezon, w którym wywalczyliśmy wicemistrzostwo i Puchar Polski. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu: sponsorom, działaczom, sztabowi, drużynie i oczywiście kibicom. Dziękuję i do zobaczenia na arenach piłkarskich.

III liga  gr. 3   Podlesianka Katowice – Carina Gubin   5:3

Dawid Brehmer (trener Podlesianki): Trzeci mecz w ciągu tygodnia. Udało się nam bardzo umiejętnie zrotować skład i efekt świeżości był widoczny. Szkoda, że na moment wyłączyliśmy się z punktowania rywali i z wyniku 4-0, pozwoliliśmy zejść na przerwę z wynikiem 4-2 i było wiadomo, że Carina poczuje krew. Na szczęście, po przerwie dołożyliśmy jednego gola i skutecznie dowieźliśmy zwycięstwo do końca.

IV liga śląska   Sparta Katowice – Victoria Częstochowa   3:1

Tomasz Wróbel (trener Sparty): Gratulacje dla Drużyny za kolejne ważne punkty. Od pierwszego gwiazdka widziałem Drużynę, która realizuje założenia i plan na mecz. Mierzyliśmy się z wymagającym przeciwnikiem, dlatego bardzo ważne było odpowiednie nastawienie głowy do tej rywalizacji. Było dużo jakości na boisku i ciężka praca od pierwszego gwizdka, by zrobić kolejny zwycięski krok. Zawodnicy zostawili dużo walki i zdrowia . Drużyna stanęła na wysokości zadania. Zostały nam dwa finały, koncentrujemy się już na nich.

IV liga śląska   Polonia Łaziska Górne – Ruch Radzionków   2:3

Marcin Trzcionka (trener Ruchu): Był to nasz pierwszy mecz w tym sezonie, w którym potrafiliśmy odwrócić stan meczu w sytuacji, gdy przeciwnik grał bardzo dobre spotkanie. Zdecydowały umiejętności indywidualne oraz każdy zawodnik, który pojawił się na boisku z ławki rezerwowych i bardzo chciał udowodnić, że zasługuje na pierwszy skład. Pokazuje to, jak ważna jest rywalizacja w zespole, a mnie jako trenera bardzo to cieszy, że nikt się nie obraża w danym momencie, tylko każdy walczy o dobro Ruchu Radzionków. Został nam ostatni tydzień treningów i trzy spotkania w tydzień do końca sezonu i zrobimy wszystko, by zakończyć rozgrywki na ligowym podium.

IV liga śląska   Podbeskidzie II Bielsko-Biała – Drama Zbrosławice   2:4

Dariusz Dwojak (trener Dramy): Ostatnie dwa zwycięstwa bardzo cieszą. Z Łaziskami u siebie 2:0 – mecz pod kontrolą, szczególnie druga połowa. Na Bielsku, bardzo dobry mecz z naszej strony. Dalej pokazujemy dobra grę na dużej intensywności całej drużyny. Pierwsza połowa, całkowita dominacja z naszej strony. Drugą część rozpoczynamy od dwóch bramek i można powiedzieć, że w tym momencie emocje się kończą. Teraz, przed nami chyba najtrudniejsze spotkanie z Rakowem, ale jeżeli będziemy w dalszym ciągu w tej dyspozycji co do tej pory, to możemy się spodziewać ciekawego meczu.

IV liga śląska   Gwarek Tarnowskie Góry – Odra Wodzisław Śląski   1:1   

Adam Krzęciesa (trener Gwarka): Mecz, który chcieliśmy wygrać, ale się nie udało niestety. Szanujemy też punkt z tego starcia, bo między innymi z Odrą walczymy o utrzymanie w tej lidze. Zagraliśmy solidny mecz, ale zabrakło bramki na 2:0, bo mieliśmy dobre sytuacje, żeby zamknąć mecz do przerwy. Dziękuję chłopakom za walkę i zaangażowanie przez pełne 90 minut. Walczymy dalej. Zostały Nam trzy mecze do rozegrania, w których będziemy chcieli zdobyć punkty.

IV liga śląska   Unia Dąbrowa Górnicza – Raków II Częstochowa   0:2  

Dariusz Klacza (trener Rakowa): Dąbrowa postawiła bardzo trudne warunki. My, mimo niezbyt udanych momentów w meczu, po raz kolejny strzelamy dwie bramki i żadnej nie tracimy. Z trudnego terenu przywozimy 3 punkty i nadal liczymy się w walce o wygranie tej ligi.

V liga gr.1   Szczakowianka Jaworzno – Skra II/Płomień Częstochowa   0:3

Damian Krajanowski (trener Szczakowianki): Dziś musimy przełknąć gorycz porażki w meczu, w którym, moim zdaniem, byliśmy zespołem lepszym. Niestety, piłka nożna ma to do siebie, że nie wystarczy dobrze rozgrywać i stwarzać sobie sytuacji do zdobycia bramki – trzeba te bramki także strzelać. Dziś to właśnie zrobił zespół gości, który w pierwszej połowie oddał jeden dobry strzał na naszą bramkę, po którym musieliśmy wznawiać grę od środka boiska. W przerwie wierzyłem, że uda nam się odrobić straty i ostatecznie wygrać to spotkanie. Niestety, strata drugiej bramki po indywidualnym błędzie mocno utrudniła nam zadanie. Reasumując – po raz kolejny zabrakło nam skuteczności i jakości pod bramką przeciwnika. Być może w kluczowych momentach brakowało nam również indywidualności, która potrafiłaby przesądzić o losach meczu. Obiektywnie patrząc, wynik meczu nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Szczególnie mam pretensje do zespołu za utratę drugiej, a zwłaszcza trzeciej bramki. Jak już ktoś kiedyś powiedział, za wrażenia artystyczne punktów się nie przyznaje. Jutro nikt nie będzie pamiętał, że Szczakowianka była drużyną lepszą – wszyscy zapamiętają jedynie, że przegrała mecz. Gratuluję drużynie gości zwycięstwa i życzę powodzenia w kolejnych meczach.

V liga gr.1   AKS Mikołów – Silesia Miechowice   0:1

Marcin Domagała (trener AKS): O takim meczu mogę tylko powiedzieć, że ….lepiej nic nie mówić. Przegraliśmy, bo byliśmy w 1 połowie nieskuteczni, a w drugiej nas nie było, niedokładność, dziwne decyzje o braku podania, itd. Czeka nas męska rozmowa, bo inaczej być nie może.

Marek Suker (trener Silesii): Po ostatnich meczach, byliśmy chwaleni przez rywali i postronnych obserwatorów, za to, że nieźle graliśmy, ale punktowo było na 0. Zatem plan na dzisiejszy mecz był taki, żeby zagrać brzydko, ale skutecznie i wygrać za wszelką cenę. Mecz był z naszej strony mało widowiskowy, graliśmy prosto, agresywnie w odbiorze, nie szukaliśmy dziwnych rozwiązań i udało się go przepchnąć i osiągnąć cel, po samobójczym trafieniu po stałym fragmencie gry. Niestety, wyniki innych meczy poukładały się tak, że musimy być skoncentrowani i nie popadać w wielką radość po tych 3 punktach, gdyż nic nam one nie dadzą, jeśli nie będziemy punktować w kolejnych meczach.

V liga gr.1    Unia Rędziny – Orzeł Miedary   2:1

Roland Kandzia (trener Orła): Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu i mamy ogromny niedosyt z powodu wyniku. Zwłaszcza boli to, że decydującą bramkę tracimy w ostatniej akcji meczu. Jestem dumny z zaangażowania oraz jakości naszej gry. Tworzyliśmy fajne składne akcje, kreawalismy sobie sytuacje strzeleckie oraz staraliśmy się skutecznie bronić. Mecz był wyrównany i wynik nie odzwierciedla przebiegu tego meczu. Szkoda, że nie zdobywamy w ostatnich meczach punktów, bo jakość naszej gry w tych spotkaniach jest dużo lepsza, niż wskazują na to wyniki.

V liga gr.1   Śląsk Demarko Świętochłowice – Odra Miasteczko Śląskie   3:1

Arkadiusz Spiolek (trener Śląska): Odra to dobra drużyna, dla której runda rewanżowa była zdecydowanie udana. Cieszę się, że stanęliśmy na wysokości zadania. W pierwszej połowie prowadziliśmy grę, tworzyliśmy sytuacje. Bramki jednak zdobyliśmy dobrze reagując na błędy rywala. Do przerwy wygrywaliśmy 3:0. W drugiej połowie mecz się bardziej wyrównał, m.in. za sprawą czerwonej kartki, którą otrzymał nasz zawodnik. Pokonaliśmy trudnego przeciwnika, teraz koncentrujemy się na meczu z Kłobuckiem, który również będzie wymagającym wyzwaniem. Zawodnikom Odry i trenerowi Labuskowi życzę powodzenia w kolejnych meczach.

V liga gr.1   Zagłębie II Sosnowiec – Ruch II Chorzów   1:2

Grzegorz Bąk (trener Zagłębia II): To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, ale 80 minut naszej dominacji nie dało nam zwycięstwa. Dwie bramki straciliśmy po aucie i rzucie rożnym, czyli po stałych fragmentach gry. Można powiedzieć, że z chaosu straciliśmy dwa gole. Trzeba wcześniej zamknąć taki mecz.

V liga “Magic Sport” Małopolska Zachód   Przebój Wolbrom – KS Chełmek   1:4

Piotr Pierścionek (trener KS): Z bardzo dużymi kłopotami, drużyna przystąpiła do meczu z przebojem Wolbrom. W zasadzie pojechaliśmy w 12. Niektórzy jeszcze przeziębieni, poobijani po ostatnich meczach, a w tym tygodniu to był nasz trzeci mecz, plus Igor Socha, który zlitował się i przyjechał prosto z łóżka na antybiotyku na asekuracji kolegów! Chłopcy jednak stanęli na wysokości zadania. Zagrali bardzo dobry mecz. Jeśli chodzi o atakowanie, skuteczne bronienie i spójne działania, byliśmy bardzo solidni w każdej fazie gry, stopniowo dokumentując swoją przewagę, finalnie wygrywając wyjazdowy starcie 1-4! Gratuluję postawy mojej drużynie i przekonującego zwycięstwa. Tym samym, daliśmy sobie szansę na grę w kolejnym meczu o „coś”! Nie z byle kim, bo z wiceliderem Niwa Nowa Wieś. Na tyle, ile poznałem tych chłopaków i swoją drużyną, jestem przekonany, że pomimo olbrzymich problemów powalczymy skutecznie o zwycięstwo! Podsumowaniem heroizmu naszej drużyny, niech będzie występ naszego kapitana i jego dwie bramki, po nocnej dniówce na kopalni – a mecz graliśmy o godzinie 11 – chłopak przyjechał na zbiórkę prosto z Szychty – prawdziwy Kapitan!

LO 1   Bytom-Zabrze   Sośnica Gliwice – LKS Żyglin   4:2  i  Sośnica Gliwice – Burza Borowa Wieś 0:0

Łukasz Gad (trener Sośnicy): Ostatni tydzień był dla Nas bardzo intensywny. Środowy mecz z Burzą był historyczny, bo ostatni na naszym starym stadionie przy Dzionkarzy 54. Poprawny mecz w naszym wykonaniu, który niestety nie udało się Nam udokumentować zdobyczą bramkową. Szanujemy 1 punkt, ale czujemy wielki niedosyt. Niedzielny mecz był już inny. Od początku realizowaliśmy założenia meczowe. W 1 połowie nie do końca sprawdziło się to, co sobie założyliśmy. Mimo prowadzenia do przerwy, skorygowaliśmy plan na 2 połowę, co dało większy efekt. Kontrolowaliśmy grę do końca. Nawet strata przypadkowa bramki nie wpłynąłem na naszą postawę, ponieważ najważniejsze było zdobycie 3 punktów i to zrealizowaliśmy. Dziękuję całej drużynie za to, co dzisiaj pokazali na boisku! Wielkie Brawa!

LO 1   Bytom-Zabrze   ŁTS Łabędy – KS 94 Rachowice   11:0

Grzegorz Kowalski (trener ŁTS): Jestem zadowolony z postawy zawodników. Mecz, od początku do końca mieliśmy pod kontrolą, szanujemy przeciwnika, a my skupiamy się już na następnym spotkaniu.

LO 1   Bytom-Zabrze   Ruch II Kozłów – MOSiR Sparta Zabrze   4:2

Sławomir Andrzejaszek (trener MOSiR): Mecz nie mógł się lepiej dla nas rozpocząć, bo już po 15 minutach prowadziliśmy 2-0, ale niestety – 2 żółte kartki, a w konsekwencji czerwona, zmieniły całe oblicze meczu i przegrywamy 4-2. Porażka boli, ale dalej konsekwentnie będziemy pracować nad naszą grą, aby w przyszłości takie mecze przydarzały się jak najmniej, bądź wcale.

LO 3   Racibórz-Rybnik   Górnik Radlin – Polonia Marklowice   5:2

Piotr Hauder (trener Górnika): Mecz z gatunku tych, o największym znaczeniu w walce o utrzymanie, bo przed meczem mieliśmy tyle samo punktów. Zaczęliśmy bardzo dobrze, bo już w 8 minucie objęliśmy prowadzenie, po akcji Błażejowski, Erazmus bramkę zdobył Rosiak. W 12 minucie rzut karny za faul na Pielorzu wykorzystał Błażejowski, a w 18 minucie akcje Pielorza, lewą stroną zamknął na długim słupku Olszewski, zdobywając gola na 3:0. Niestety, pozwoliliśmy przeciwnikowi na zdobycie bramki kontaktowej i do przerwy 3:1. Po przerwie, w zamieszaniu pod naszą bramką, najlepiej zachował się ich najlepszy zawodnik Patryk Dudziński i zrobiło się 3:2. Na szczęście potrafiliśmy poderwać się i po akcji Olszewskiego na 4:2 podwyższył Pielorz, a wynik potężnym uderzeniem z rzutu wolnego ustalił Ludwicki. Wygraliśmy mecz, w którym przegrywający w zasadzie odpadał z gry o utrzymanie. Zawodnicy pokazali determinację w zdobywaniu goli, czego brakowało do tej pory i za to im chwała. To bardzo ważne zwycięstwo, ale musimy pamiętać, że przed nami jeszcze 3 kolejki i musimy zrobić wszystko, żeby zdobyć jak najwięcej punktów potrzebnych do utrzymania.

LO 3   Racibórz-Rybnik   Naprzód Czyżowice – Unia Racibórz   2:1

Łukasz Zajdler (trener Unii): Na pewno wynik nie oddaje przebiegu meczu. Graliśmy z przeciwnikiem, który był dobrze zorganizowany. Myślę, że mimo to prowadziliśmy grę, stworzyliśmy sytuacje, których znów nie potrafiliśmy wykorzystać. Szkoda, bo w mojej ocenie zasłużyliśmy przynajmniej na remis. Pewne rzeczy, które działy się w tym meczu, pozostawię bez komentarza – jako trener, chcę się skupić na grze i dalszej pracy. Sytuacja w tabeli jest ciężka, ale nie bez wyjścia i dopóki piłka w grze, będziemy walczyć dalej.

LO 4   Katowice – Sosnowiec   Wawel Wirek – Ostoja Żelisławice   1:2

Damian Sołtysik (trener Ostoi): Mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa należała do gospodarzy, gdzie przy naszej słabej dyscyplinie taktycznej, to przeciwnik schodził na przerwę z prowadzeniem jedną bramką. Po przerwie, gdzie powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów w szatni i zmieniliśmy nasze ustawienie na drugą połowę, wyszła zupełnie inna drużyna i to nasz zespół zdobył bardzo cenne 3 punkty.

LO 4   Katowice – Sosnowiec  GKS II Katowice – Pogoń Imielin   8:0

Adrian Napierała (trener GKS): Dobra reakcja zespołu po ostatniej porażce. Zawodnicy pokazali sportowa złość, intensywność oraz skuteczność. Teraz wszystkie siły koncentrujemy na Puchar Polski.

Robert Gąsior (trener Pogoni): Niestety, doznaliśmy wysokiej porażki w pełni zasłużonej, bo popełnialiśmy błędy, których z takim zespołem nie można robić. GKS był o klasę lepszy i życzę powodzenia w V lidze, bo na to zasługują, a Adrianowi Gratuluję zwycięstwa z nami. Tabela się tak poukładała, że od 10 miejsca wszyscy walczą o utrzymanie. My mamy arcyważny mecz w czwartek z Łagiszą i na tym teraz się skupiamy.

LO 4   Katowice – Sosnowiec    Górnik Wojkowice – Cyklon Rogoźnik   2:0

Mateusz Mańdok (trener Górnika): Zasłużona wygrana. Z mojego punktu widzenia, mieliśmy mecz pod kontrolą. Był moment w drugiej części spotkania, gdzie Cyklon miał dłużej piłkę przy nodze. My jednak bardzo dobrze broniliśmy, nie dopuszczając do klarownych okazji gospodarzy. Przy okazji otwierała się nam duża przestrzeń, z której chętnie korzystaliśmy, stwarzając sobie okazję po kontratakach. Jedna z takich akcji zamknęła mecz, bo po golu na 2-0 było widać, że zeszło powietrze z gospodarzy i w ostatnich 15 minutach to my byliśmy bliżej podwyższenia prowadzenia, niż Cyklon gola kontaktowego. Gratulacje dla mojego zespołu za kolejną wygraną i kolejną „na zero z tyłu”, a naszym sobotnim rywalom dziękuję za sportową i fair rywalizację (zawsze miło tu wrócić) i życzę powodzenia w końcówce sezonu.

LO 4   Katowice – Sosnowiec   Slavia Ruda Śląska – Sarmacja Będzin   2:1

Marcin Rejmanowski (trener Slavii): Obie drużyny nastawione na zwycięstwo, co przyniosło otwarty, szybki i wyrównany mecz. Pierwsze minuty dla Sarmacji, ale w 7 minucie to my obejmujemy prowadzenie i gdy mieliśmy sytuacje do podwyższenia prowadzenia, tracimy bramkę na 1:1. Przed przerwą mieliśmy jeszcze 100% sytuację, a zaraz po przerwie Sarmacja również taką nie wykorzystała. Mecz cały czas szybki, a obie drużyny szukały zwycięskiej bramki. Na szczęście to my, po rzucie różnym Kuby Wagnera objęliśmy prowadzenie, którego już do końca meczu nie oddaliśmy. Gratulacje dla Drużyny, a Erykowi życzę dużo zdrowia i szybkiego powrotu na boisko.

Michał Pluta (trener Sarmacja): Mecz, w którym mieliśmy mnóstwo okazji do strzelenia bramki, w tym trzy stu procentowe. Byliśmy zespołem dominującym, ale piłka jest brutalna, nie wykorzystujesz sytuacji, po których powinniśmy zamknąć mecz, to dostajesz bramkę po stałym fragmencie gry. Złość sportowa zostanie z nami pewnie do końca dnia. Później przyjdzie czas na analizę i zamknięcie tego meczu. A już za tydzień czeka nas kolejny fajny mecz z CKS-em i od poniedziałku przygotowujemy się na pełnych obrotach.

LO 4   Katowice – Sosnowiec   CKS Czeladź – Jastrząb Bielszowice   3:2

Łukasz Skrzypek (asystent trenera CKS): Szóste zwycięstwo z rzędu cieszy tym bardziej, że daliśmy odpocząć kilku zawodnikom. Stracone bramki, to efekt drobnej dekoncentracji, gdyż mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki praktycznie cały mecz. Po raz kolejny pokazaliśmy charakter na boisku.

LO 4   Katowice – Sosnowiec   Unia Kosztowy – Niwy Brudzowice   4:1

Rafał Sadowski (trener Niw): Brak konsekwencji w naszej grze, poskutkował porażką i dalej musimy szukać rozwiązania na wyjście z kryzysu.

LO 5   Bielsko-Biała – Tychy   Zet Tychy – MKS Lędziny   0:4

Zbigniew Janik (asystent trenera MKS): Arbiter nie panował nad meczem i już w pierwszej połowie, dwóch obrońców Zetki powinno zakończyć spotkanie z czerwoną kartką, za częste i niebezpieczne faule. Ogólnie widowisko pełne walki, żadna z drużyn nie odstawiała nogi, o czym świadczy ilość żółtych kartek. W pierwszej połowie, obie ekipy grały zachowawczo, czekając na błędy. Nam udało się strzelić bramkę po SFG i po świetnym uderzeniu z 20 metrów przez Tarasiuka. Za to w drugiej połowie śmielej atakujemy i stwarzamy sobie sytuacje. Po kolejnym nierozważnym faulu przeciwnika, arbiter pokazał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, wtedy przejęliśmy kontrolę nad meczem. Brakowało nam tylko kolejnej bramki do zakończenia spotkania i za sprawą Ingrama udało się to w 62 minucie. Zwycięstwo przypieczętował Kozaczuk, który kolejny raz wchodzi z ławki i trafia. Teraz skupiamy się na meczu z Goczałkowicami, chcemy się odegrać za porażkę w pucharze!

A Katowice   MKS Górnik 09 Mysłowice – MKS Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie   0:6

Kamil Ogryzek (trener MKS): O sobotnim spotkaniu można powiedzieć tylko tyle, że zadanie zostało wykonane. Nie będziemy się rozpisywać i czekamy, co się wydarzy w ostatnich dwóch kolejkach. Wiara u Nas nie gaśnie!!! Dziękujemy Górnikowi za mecz na fajnym boisku oraz pozytywną atmosferę. Powodzenia.

A Oświęcim   LKS II Jawiszowice – Iskra Brzezinka   1:2

Rafał Skrzypek (trener Iskry): Uważam, że w meczu sezonu, do jakiego niewątpliwie można by było przypisać to spotkanie, mój zespół zaprezentował się bardzo solidnie. Nie czuliśmy żadnej presji związanej z rangą tego spotkania. Wiadomo, znając mocne i słabe strony lidera z Jawiszowic, mieliśmy swój plan na ten mecz. Formacja defensywna, po raz kolejny pokazała się z świetnej strony, ofensywna również, bo strzeliliśmy w kolejnym meczu bramkę. Tak naprawdę, poza jedną strzeloną przez gospodarzy, lider nie zagroził nam tak na poważnie. My natomiast, stworzyliśmy więcej sytuacji strzeleckich i trochę żałuję, że nie potrafiliśmy nadarzających szans wykorzystać, by w pełni zadowolonym wracać do Brzezinki. Oczywiście cieszymy się, bo to nasze 11-te zwycięstwo z rzędu. Dodając dwa z zeszłej rundy, pokazuje, że suma tej serii jest imponująca. Nie chcemy się zatrzymywać. Drużyna wygląda dobrze pod wieloma względami. Najważniejsze jest jednak to, że to, co wykonujemy na treningach, przenosi się na mecze o stawkę. Do tego świetna atmosfera jaka panuje wśród tej drużyny nakręca Nas na sukces. Zrównaliśmy się punktowo z liderem. Świadomi jesteśmy również tego, że jedną bramką ustępujemy w bezpośrednich starciach drużynie z Jawiszowic. Przed nami dwie kolejki, po których zobaczymy, na którym miejscu skończy się ta zacięta rywalizacja w tej lidze. Mam nadzieję i liczę, że drużyna, która ma zdobyć tytuł mistrzowski, wywalczy go zgodnie z uczciwością i zasadą fair play. Zawsze najlepiej, kiedy wyniki są osiągane w wyniku sportowej rywalizacji, a nie układów w kuluarach. My ze swojej strony zrobimy wszystko, by jak najlepiej wypaść na zielonej murawie. Cel na najbliższe mecze, to niewątpliwie zdobycie sześciu punktów. Za dwa tygodniu przekonamy się natomiast, na jakim miejscu wylądujemy. Pewne na obecną chwilę jest tylko to, że będzie to miejsce w pierwszej trójce, ale jakie? Poczekajmy…

A Racibórz   LKS 07 Markowice – Buk Rudy Wielkie   0:1

Tomasz Bok (trener Buk): Mecz w Markowicach od początku ułożył się po naszej myśli. Już w pierwszej minucie świetna akcja Hoinza – Tworuszka zakończyła się bramką tego drugiego. Dzięki tej bramce mieliśmy kontrolę nad spotkaniem. Do przerwy stworzyliśmy sobie jeszcze kilka sytuacji i powinniśmy sprawę wygranej zakończyć, niestety nie udało się podwyższyć wyniku. Po przerwie, przejęliśmy kontrolę całkowitą nad spotkaniem. Niestety, skuteczność w tym spotkaniu nie była naszym największym atutem i mimo kilku świetnych okazji nie udało się podwyższyć wyniku. Co prawda strzeliliśmy jeszcze jedną bramkę, której autorem był Kovalchuk, lecz sędzia asystent dopatrzył się minimalnego spalonego. Cieszy zwycięstwo z przeciwnikiem, który jest w tabeli na wyciągnięcie ręki. Pozostały trzy spotkania i wierzymy, że możemy mocnym akcentem zakończyć ten sezon.

A Sosnowiec   Zew Kazimierz – AKS 1917 Niwka Sosnowiec   1:8

Sebastian Gzyl (trener AKS): Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa. Dziękuję zespołowi za wzorową reakcję, po ostatnich porażkach.

A Sosnowiec   KS Preczów – RKS Grodziec   0:8

Adrian Kardaś (trener RKS): Mecz w Preczowie do jednej bramki. W tym meczu zagraliśmy składem zawodników, co mają mniej minut na boisku. W pierwszej jedenastce sami młodzieżowcy i wszyscy się spisali. Cały czas drużyna się ogrywa. Wynik 8:0, ale mogło być wyżej, dużo nie wykorzystanych sytuacji.

A Sosnowiec   Iskra Psary – Unia Ząbkowice   0:1

Krystian Białkowski (trener Unii): Mecz niewykorzystanych sytuacji. Jedna bramka to zdecydowanie za mało, porównując do ilości sytuacji. Cieszymy się z 3 punktów tym bardziej, że pojechaliśmy naprawdę wąską kadrą.

A Majer Zabrze   Sokół Łany Wielkie – Zamkowiec Toszek   2:2

Jerzy Weroński (trener Sokoła): Nasze ostatnie mecze charakteryzują się tym, że rozgrywamy dwie różne połowy i tak było również tym razem. Pierwszą połowę przegrywamy 0-2. W drugiej odrabiamy wynik i mamy sytuacje na kolejne bramki, lecz mecz kończymy remisem, z którego nie jesteśmy zadowoleni. Trenujemy dalej, solidnie i czekamy na kolejne mecze.

A Majer Zabrze   Naprzód Żernica – Młodość Rudno   1:1

Piotr Wieczorek (trener Naprzodu): W dzisiejszym meczu, z różnych powodów nie mogło wystąpić kilku zawodników, którzy zazwyczaj decydują o sile zespołu. Dlatego jestem bardzo dumny z tego, co pokazała drużyna w dzisiejszym meczu. Tak naprawdę mogliśmy zakończyć ten mecz w pierwszej połowie, gdybyśmy tylko wykorzystali kilka stu procentowych sytuacji. W drugiej połowie brakło już sił i nadrabialiśmy już tzw. wątrobą. Gdy odliczaliśmy już sekundy do końca meczu, w ostatniej akcji tracimy bramkę i niestety 2 punkty uciekają nam sprzed nosa. Z jednej strony bolą stracone punkty, a z drugiej cieszy zaangażowanie i determinacja zawodników.

źródło: własne, RaSa, Rozwój Katowice Facebook, zaglebie.eu

foto: lokalnapilka.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • OKAZJONALNE.EU (piękne i praktyczne wyroby z drewna) – Zakupy On-line (Mysłowice)

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  slaskisport.tv  

Artykuły wg daty

maj 2025
PWŚCPSN
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031 

Archiwum

Archiwum lokalnpilka.pl na Futbolowo