Witamy serdecznie w OPM-ie, czyli w opiniach pomeczowych. Tutaj będą mogli Państwo poczytać opinie pomeczowe zebrane od prezesów, trenerów i samych piłkarzy.

Jeśli chcesz się podzielić wypowiedzią pomeczową wyślij ją na naszą skrzynkę:

redakcja@lokalnapilka.pl

Opinie proszę wysyłać do wtorku do godziny 19.00

ZAPRASZAMY !!!

LO 1 „ZINA” Bytom-Zabrze mistrzowska  Silesia Miechowice – Orzeł Miedary   3:2  (czwartek 24 czerwca)

Marek Suker (trener Silesii): Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Sezon kończymy 3 wygranymi i mimo, że dzisiaj byliśmy tylko w trzynastu, pokazaliśmy waleczność i odpowiednie umiejętności. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że Orzeł nie był już bardzo zdeterminowany, żeby wygrać, gdyż nie grali już o nic, ale w drugiej połowie grali niemal w optymalnym składzie, a mimo to udało się wygrać. Chciałbym bardzo podziękować chłopakom za ten sezon, gdyż był on dla nas niezwykle udany. Kosztował nas dużo sił, zdrowia i nerwów. Przeszliśmy przez to razem i jesteśmy z siebie zadowoleni. Z drużyny, która w ostatnich 3 sezonach ledwo utrzymywała się w lidze, zrobiliśmy duży progres i sezon kończymy w pierwszej piątce ligi. Teraz czeka nas zasłużony odpoczynek i trudny letni czas urlopów i krótkich przygotowań.

Adam Krzęciesa (trener Orła): Co do meczu, to chcieliśmy wygrać, ale się nie udało. Ostatni mecz o nic i tak to wyglądało na boisku.

.

LO 1 „ZINA” Bytom-Zabrze mistrzowska  Piast II Gliwice – ŁTS Łabędy   7:0 

Jerzy Weroński (trener ŁTS-u): Ostatni mecz sezonu przegrany wysoko i….. ulga ,że ta runda już się skończyła, bo im dłużej trwała, to mieliśmy coraz więcej kłopotów kadrowych. Dodatkowo mentalnie zespól się rozsypał. Teraz czas na przerwę i „coś” trzeba zmienić, żeby znowu ten zespól wrócił na przyzwoity poziom sportowy.

.

LO 4 „ZINA” Katowice-Sosnowiec mistrzowska  Podlesianka Katowice – Cyklon Rogoźnik   1:3

Mateusz Mańdok (trener Cyklonu): W szatni przypomniałem chłopakom powiedzenie: „ Jesteś tak dobry, jak Twój ostatni mecz”. A, że będzie to nasze ostatnie spotkanie w takim składzie, to postarajmy się, aby pamiętać je na długo. I to zrobiliśmy! Mimo ogromnych problemów kadrowych pokonaliśmy w Katowicach Podlesiankę! Odrobiliśmy lekcję z pierwszego meczu. Zmodyfikowaliśmy nasze ustawienie, ograniczając przestrzeń w tych sektorach, w których nie poradziliśmy sobie w Rogoźniku i tym samym katowiczanie nie byli tak groźni. W ofensywie byliśmy cierpliwi i konsekwentni, co zaowocowało trzema golami. Brawo drużyna! Podlesiance i Trenerowi Ostrowskiemu gratuluję awansu do 4 ligi, a zawodnikom Cyklonu fantastycznej postawy w tym meczu, oraz końcówce sezonu! Powodzenia i do zobaczenia na boiskach!

.

LO 4 „ZINA” Katowice-Sosnowiec mistrzowska   Tęcza Błędów – Sparta Katowice   5:1

Przemysław Oklejewski (trener Tęczy): W ostatnim spotkaniu sezonu wygrywamy ze Spartą 5:1. Cieszy zwycięstwo, jego rozmiary, wiele ciekawych akcji i sytuacji podbramkowych. Kończymy sezon pozytywnym akcentem. Teraz czas na odpoczynek i 14 lipca rozpoczynamy okres przygotowawczy…

.

LO 4 „ZINA” Katowice-Sosnowiec spadkowa   Źródło Kromołów – Górnik 09 Mysłowice   5:4

Aleksander Adamus (trener Górnika 09): Ostatni mecz sezonu, zwłaszcza po serii 7 wygranych meczów z rzędu był dobrą okazją na podkręcenie licznika i wyjechania na urlopy w wzorowych nastawieniach. Niestety okazało się, że już do przerwy przegrywamy 0:3 po własnych niewymuszonych błędach. Po przerwie wracamy na boisko i widać zmianę nastawienia. Szybko łapiemy kontaktową bramkę, ale chwilę później pozwalamy strzelić sobie po raz kolejny kuriozalną bramkę. To oczywiście wytrąca z równowagi, ale jeszcze agresywniej wychodzimy do pressingu i strzelamy bramki na 2-4, 3-4, żeby po raz kolejny… stracić prostą bramkę na 3-5. Emocji było dużo, pełne spektrum od podłamania po euforię i z powrotem. Gonimy wynik, dochodzimy na 4-5 i kwestią czasu było strzelenie kolejnych bramek, zawodnicy byli bardzo zdeterminowani, ale tego czasu nam nie wystarczyło. Przegrywamy, bo popełniliśmy zdecydowanie więcej błędów od rywala, przez co na każdą zdobytą bramkę musieliśmy dużo ciężej pracować. Plusem tego meczu jest postawa całej drużyny, która z wyniku 1-4 i możliwego blamażu, podniosła się i pokazała charakter. Debiutujący dziś od początku meczu zawodnicy z juniorów A1 doświadczyli poziomu seniorskiego, który pomoże im w dalszym rozwoju. Przegrać mecz po takim zaangażowaniu to nie wstyd, ale rozczarowanie pozostanie na długo. Na tyle długo, mam nadzieję, że będzie czynnikiem motywującym do poczynienia jeszcze większego postępu w przyszłości. 

.

LO 5 „ZINA” Bielsko-Biała-Tychy mistrzowska   MKS Lędziny – LKS Łąka   7:0

Daniel Kaczor (trener Łąki): Przedostatnia kolejka to wysoka porażka w Lędzinach 0-7. Wynik może ciut za wysoki, ale faworyt był jeden i pokazał to na boisku. Bramkę tracimy już w 1 minucie, co praktycznie rujnuje nasz plan taktyczny na mecz. Nie mamy niestety czym odpowiedzieć i czekamy już na koniec sezonu z nadziejami, że w sierpniu na boisku będzie Łąka, jaką pamiętają kibice z niedalekiej przeszłości.

.

LO 5 „ZINA” Bielsko-Biała-Tychy spadkowa   Piast Bieruń Nowy – MRKS Czechowice-Dziedzice   2:2

Kamil Ozimina (trener Piasta): Nasza ostatnia kolejka ligowa, w której zwycięstwo oznaczało pewny byt w klasie okręgowej w następnym sezonie. Od początku meczu byliśmy drużyną dłużej utrzymującą się przy piłce i stwarzającą więcej sytuacji bramkowych, jednak brakowało w nich skuteczności, natomiast przeciwnik po jednej z kontr zamienił rzut karny na bramkę i zaczęło robić się nerwowo. Na całe szczęście jeszcze przed przerwą wyrównujemy za sprawą Sławka Magiery i na przerwę schodzimy z wynikiem 1:1. Druga połowa wyglądała bardzo podobnie do pierwszej z tym, że to my zdobyliśmy bramkę na 2:1 i chcieliśmy ten wynik “dociągnąć” do końca. Po kilku niewykorzystanych sytuacjach na 3:1 gotujemy sobie nerwową końcówkę, z której przeciwnik wyciągnął ile mógł w postaci dośrodkowania z rzutu wolnego w 90 minucie, które zamienili na bramkę. Jak się okazało po zakończeniu spotkania BKS – Bestwinka, był to dla nas zwycięski remis, który wystarczył do utrzymania. Wszystkich ludzi, którzy skazywali Piast na pewny spadek pragnę z tego miejsca pozdrowić. Szacunek dla moich zawodników, słowa uznania dla prezesa, to była dobrze wykonana robota, choć wszyscy stawiali na nas krzyżyk. Naszą siłą w tym sezonie była szatnia. Naprawdę wielkie brawa dla chłopaków, cel punktowy i utrzymanie wykonane!

A „VITASPORT” Katowice   Hetman 22 Katowice – UKS Ruch Chorzów   1:0

Grzegorz Kowalski (trener Hetmana): Ostatni mecz sezonu, w którym udało się zgarnąć 3 punkty. W ostatnim meczu było sporo braków kadrowych, ale szeroka ławka pozwoliła na to, że mieliśmy skład. Chłopaki zagrali dobre spotkanie, mimo tylko 1 strzelonej bramki graliśmy spokojnie, a sama gra mogła się momentami podobać.

.

A „AP SPORT” Sosnowiec   Zagłębiak Tucznawa – SKS Łagisza   2:6

Krystian Białkowski (trener Zagłębiaka): Do meczu podchodzimy z brakami kadrowymi. W tym meczu zespół z Łagiszy był lepiej dysponowany. Za tydzień ostatni mecz i skupiamy się nad tym, aby zakończyć sezon zwycięstwem.

Marek Rejmund (prezes SKS): Pierwsza połowa  meczu z Tucznawą toczyła się przy bardzo dużej naszej przewadze. Gospodarze tylko raz w tej części gry poważnie zagrozili nam, kiedy to strzał zawodnika Zagłębiaka wylądował na naszej poprzeczce. My natomiast kontrolując to spotkanie stworzyliśmy kilka okazji do strzelenia gola, ale wykorzystaliśmy tylko dwie. W 24 minucie piękną akcję zespołową zakończył dośrodkowaniem Dominiczak,  a piłkę do bramki wpakował Szmytkowski. Po trzech minutach mieliśmy rzut karny, za rękę obrońcy gospodarzy w polu karnym. Skutecznym – z pomocą bramkarza egzekutorem był Ząbek. I na przerwę schodzimy z dwubramkowym prowadzeniem. Po przerwie i kilku zmianach nadal posiadamy inicjatywę i zdobywamy kolejne bramki. W 51 minucie po zagraniu Mola, sytuacje sam na sam z bramkarzem wykorzystuje Kukuryk.  Po 15 minutach na 4:0, po zagraniu Kuziora podwyższa Zimoląg. Mamy w tym czasie wiele okazji jeszcze na podwyższenie prowadzenia, ale nie wszystko chciało nam “wpaść do sieci “. W 80 minucie po faulu na Kukuryku, mamy kolejny rzut karny, a jego skutecznym egzekutorem jest Zimoląg. Po tej bramce wkradło się w nasze szeregi rozluźnienie, co skrzętnie wykorzystali gospodarze,  zdobywając w odstępie 5 minut dwie  bramki. Ale my na to odpowiedzieliśmy w 90 minucie, kiedy to po zagraniu Kukuryka,  piękną bramkę strzelił Dominiczak. Trzeba pochwalić drużynę, że mimo gry o “pietruszkę”, zagrali bardzo ambitnie, włożyli w ten mecz całe  serducho, co skutkowało wysoką wygraną. I za to chłopakom WIELKIE DZIEKI.

.

A „AP SPORT” Sosnowiec   Iskra Psary – MKS Poręba   2:0

Robert Balcerowski (trener Iskry): Pewne zwycięstwo, chociaż musieliśmy się sporo napracować. W pierwszej połowie nasza duża przewaga i ostatnio, co niestety jest naszym standardem nieskuteczność, łącznie z niewykorzystanym rzutem karnym. W drugiej połowie dalej dominujemy i z kolejnych sytuacji strzelamy dwie bramki. Bohaterem spotkania zostaje Kuba Nawrot, któremu w pierwszej połowie dałem odpocząć. Najpierw z rzutu rożnego dogrywa do Ariela Afeltowicza, który głową trafia do bramki, a następnie kończy naszą kontrę przeprowadzoną przez Emila Mańkę w 87 minucie. Teraz czas na rozmowy o następnym sezonie i walka o zwycięstwo w ostatnim meczu.

.

A „AP SPORT” Sosnowiec   CKS Czeladź – KS Gmina Psary   9:0

Kamil Piętka (trener KSGP): Co można powiedzieć po takiej porażce. Chcemy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu. Gratuluję drużynie CKS-u zasłużonego zwycięstwa oraz awansu i życzę im powodzenia w lidze okręgowej. Mimo takiej porażki jestem zadowolony z przebiegu tej rundy, bo naprawdę jest  dobra w naszym wykonaniu. Został ostatni mecz z Łazami, gdzie będziemy chcieli zmazać plamę.

.

A „AP SPORT” Sosnowiec   RKS Zagłębie Dąbrowa Górnicza – Czarni Sosnowiec   3:2

Damian Kościelny (trener Zagłębia): W sobotni mecz weszliśmy bardzo dobrze przygotowani i od pierwszych minut wykonywaliśmy założone cele. Pierwszą połowę zakończyliśmy z dwu bramkowym prowadzeniem i kilkoma sytuacjami, które powinniśmy zamienić na bramkę. Druga połowa bardzo wyrównana z dużą ilością niewykorzystanych sytuacji z dwóch stron. Cieszy wygrana nad mocnym rywalem. Brawa dla drużyny za świetny mecz. 

.

A „AP SPORT” Sosnowiec  AKS 1917 Niwka – Promień Strzemieszyce Małe   8:1

Grzegorz Strzelec (trener AKS): Mecz bez historii. Szacunek dla gości, że pomimo porażek grają do końca. Mecz z Górnikiem za tydzień będzie moim ostatnim jako trenera AKS. Dziękuję całej niweckiej rodzinie za ten trudny dla klubu sezon.

.

A „AP SPORT” Sosnowiec   Przemsza Okradzionów – Górnik Sosnowiec   1:1

Kamil Batóg (trener Przemszy): Ostatni mecz w bieżącym sezonie na własnym stadionie. Po kilku dobrych spotkaniach przyjeżdża do nas silna i solidna drużyna zajmująca 6 lokatę (tuż nad nami). Od początku spotkania wyglądamy bardzo dobrze w ataku pozycyjnym,  gdyż rywal starał się nas atakować średnim pressingiem. Po kilku próbach ataku z naszej strony, pada bramka zdobyta przez Zimosza, który po indywidualnym pojedynku z dwoma obrońcami wychodzi sam na sam i pewnie strzela bramkę. Wynik nie zmienia się do przerwy. W drugiej połowie zwalniamy trochę tempo rozgrywania i tracimy bramkę na 1-1. Osobiście uważam, że byliśmy zespołem troszkę lepszym, jednak zabrakło konkretu w postaci drugiej bramki. Dziękujemy przeciwnikom za dobry mecz.

.

A „AP SPORT” Sosnowiec   Łazowianka Łazy – Jedność Strzyżowice   5:1   

Hubert Maciążek (trener Łazowianki): Był to ostatni mecz sezonu na Wiejskiej. Cieszy fakt, że to spotkanie zdominowaliśmy i pokazaliśmy siłę Łaz na własnym boisku. Dużą zasługę w tej dominacji przyłożyli Łukasz i Wiktor! Byli najlepsi na boisku. Pokazali swoje atuty, które napędzały nas do każdej akcji. Brawo! Na pewno drużyna przeciwna zasługuje na oklaski za to, że chcieli grać w piłkę i nie grali na czas, czy też nie cofali się na 20 metr. Zawsze szanujemy przeciwników, którzy chcą grać w piłkę, bo dzięki temu mecze są ciekawsze dla oka kibica, oraz więcej dzieje się na boisku, co zadawala na pewno też zawodników. Dziękuję Jedności i życzę powodzenia w kolejnym meczu.

Przemysław Janiurek (trener Jedności): Mecz z Łazowianką dla nas bez żadnej historii. Przeciwnik dobrze dysponowany nie pozwolił nam na nic. Nie potrafiliśmy znaleźć – mimo prób żadnego atutu, aby nawiązać walkę. 10 minuta i poprzeczka po naszym strzale to za mało. Gratuluje rywalowi nie tylko skuteczności, ale przede  wszystkim stylu.

.

A „FUTURE SPORT” Tychy   JUW-e Jaroszowice – LKS Studzionka   6:2

Dawid Frąckowiak (trener JUW-e): Liga ułożyła się tak, że na 2 kolejki przed końcem rozgrywek trzy zespoły walczyły o awans do ligi okręgowej, a wszystko zależało od wyniku naszego spotkania z liderem, ale o to akurat byłem spokojny ponieważ wiem, jak chłopaki potrafią się zmobilizować do takiego meczu. Poza końcówką pierwszej połowy, gdzie straciliśmy gola z rzutu karnego i przeciwnik trafił w poprzeczkę,  to reszta spotkania była pod nasze dyktando. Byliśmy zespołem lepszym pod względem taktycznym i piłkarskim, graliśmy mądrze i odpowiedzialnie, ale i konsekwentnie. Naszym celem w tym dniu było nie tylko wygrać mecz, ale zwyciężyć go wysoko z przytupem. Za takie podejście i wykonanie zadania dziękuję zawodnikom. Przed nami ostatnia kolejka i aby wygrać ligę trzeba zgarnąć 3 punkty.

.

A „MAJER” Zabrze   Naprzód Żernica – Walka Zabrze   7:2

Wojciech Strużyna (trener Walki): Dobrze, że sezon się skończył, bo naprawdę ta runda była bardzo wyczerpująca. Mecz w Żernicy nie był tak jednostronnym widowiskiem, jakby mógł wskazywać na to wynik końcowy. Różnica była taka, że oni wykorzystywali sytuacje my niestety nie.

.

A „MAJER” Zabrze   MKS Zaborze – Start Sierakowice   1:1

Marcin Wroński (trener Startu): Mecze dwóch bezpośrednich rywali do awansu w ostatniej kolejce sezonu zdarzają się niezwykle rzadko. Bardzo chcieliśmy, żeby sprawy promocji do wyższej klasy rozgrywkowej rozstrzygnęły się szybciej, w każdym meczu tej rundy braliśmy sprawy w swoje ręce wygrywając 14 spotkań, tylko raz tracąc punkty remisując. Zarówno dzisiaj, jak i w całym sezonie rywal z Zabrza okazał się bardzo wymagającym przeciwnikiem. Dzisiejszy mecz nie układał się tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, jednak ostatecznie liczy się tylko to, że osiągnęliśmy swój cel zostawiając na boisku dużo charakteru i zdrowia. Dla nas był to finał, który trzeba było wygrać lub zwycięsko zremisować. Dziękuje wszystkim swoim zawodnikom oraz osobom związanym z klubem za zaangażowanie i pracę, którą wykonali w tym trudnym, przerywanym sezonie. Słowa uznania należą się dzisiaj wszystkim, którzy przyszli na stadion i sprawili, że dzisiejsze spotkanie było piłkarskim świętem, rzadko spotykanym na tym poziomie rozgrywkowym. Przyjemnie było dzisiaj tutaj być!

.

A „MAJER” Zabrze   Carbo Gliwice – Wilki Wilcza   2:1

Piotr Wieczorek (trener Carbo): Po sobotnich meczach wiedzieliśmy, że nasz niedzielny wynik nie będzie miał już wpływu na końcowy kształt tabeli. Mimo tego, chcieliśmy podtrzymać serię zwycięstw i zagraliśmy bardzo ambitnie, co zaowocowało 3 punktami i serią 4 zwycięstw z rzędu.

.

A „MAJER” Zabrze   Zamkowiec Toszek – Tempo Paniówki   4:2

Dawid Dybcio (trener Tempa): Kończymy ten sezon wyjazdową porażką i w efekcie spadamy na IV miejsce. Szkoda, że nie udało zakończyć się tego sezonu na podium. W ostatnich meczach było już widać zmęczenie sezonem poprzez grę przez ostatnie trzy tygodnie systemem środa – niedziela. Dziękuje zawodnikom za zaangażowanie i poświęcony czas dla drużyny. Zespołowi Sierakowic gratuluję awansu do klasy okręgowej i życzę jak najlepszych wyników.

źródło: własne, Rafał Sacha

foto: lokalnapilka.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • STUDIOBO.PL (oprawa graficzna Waszej drużyny) tel: 539 957 493, mail: biuro@studiobo.pl
  • ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT – 530 000 566

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  Sengam Sport