1 LO: ZMIANY W PYSKOWICACH. CZARNI SZUKAJĄ TRENERA

Zostań trenerem Czarnych…

Kamil Dwojak nie jest już trenerem Czarni Pyskowice. Trener Dwojak spędził w Pyskowiach dwa lata. Nowy trener nie jest jeszcze wybrany.

Kamil Dwojak: “Dwa lata za mną. Zupełnie różne dwa sezony, ale łączyło je jedno słowo, z którym przyszedłem do Czarnych – intensywność. Pierwszy sezon, w którym większe znaczenie miała taktyka, model gry oraz drugi, w którym kluczowe były relacje i współpraca. Każdy z zawodników zawsze trenował i grał na 100% – jestem z tego bardzo dumny. Od każdego z nich nauczyłem się pracy w piłce seniorskiej i za to zawsze będę wdzięczny. Spotkałem się tutaj z bardziej doświadczonymi zawodnikami jak Kowal, Garbi, Sabor, Tomek, Kucyk, Pecu, Dida, Kołsi i od początku uwierzyli w to, co chcemy wspólnie zrobić, a dużo już przeżyli w piłce – niektórzy są starsi ode mnie. Zawsze służyli pomocą i jak trzeba było się poświęcić byli gotowi, nawet własnym kosztem. Miałem od początku w kadrze dwóch “swoich ludzi”, którzy czasem przyjmowali moją złość i emocje na siebie. Blady, Pazdi – co złego to nie ja. Pamiętajcie, im się kogoś bardziej ceni, tym więcej wymaga. Zastałem super ekipę młodszych zawodników, którzy od początku chcieli mocno pracować, wymagali od innych, ale przede wszystkim od siebie. Każdy z Was zrobił mega postęp, cieszę się, że mogłem to obserwować. Marco, Frontu, Janik, Klocu, Pawka, Adek, Mike, Oskar, dobra robota! Cieszę się, że mogłem wprowadzić kilka osób do piłki seniorskiej Szymon, Kevin, Lisu, Kuba, Piwko, Błażej z meczu na mecz byliście coraz lepsi. Róbcie swoje, bądźcie dalej ambitni i będzie dobrze! Maciek, Kozub, Łysy, Jaszczyn, Omyl, Kacper, Wojtek, Greczu – dorzuciliście też swoje trzy grosze jak trzeba było – dzięki! Przepraszam tych, których zawiodłem, z którymi nie miałem odpowiedniego kontaktu i których nie przekonałem do swojej filozofii pracy. Taka jest niestety piłka. Mam nadzieję, że trafiliście lepiej! Osobne podziękowania dla zarządu. Za zaufanie, ale przede wszystkim za ostatnią rundę. Tomek, Słoniu, Rafał – bez Was byłoby o wiele trudniej utrzymać Czarnych w tym sezonie. Dziękuję kibicom, zawsze można było czuć od Was pozytywne podejście. Rozmowy przed meczem, w przerwie, czy po meczu. Tego będzie mi brakowało. Przychodźcie i kibicujcie Czarnym. Ja od teraz jestem jednym z Was. Dziękuje gospodarzowi, za dbanie o murawę (na tyle na ile może) i współpracę. Są też osoby, które nie pomagają w funkcjonowaniu klubu, ale pożegnania powinny być miłe, więc ten temat zostawiam każdemu do oceny. Daliśmy radę przez te dwa lata! Jak trzeba było zejść na dupę, to każdy schodził. Jak trzeba było odbudować ustawienie to każdy zjeżdżał. A jak trzeba było iść do przodu to szli wszyscy! Brawo Czarni!”  

Trenerowi Dwojakowi dziękujemy za współpracę.