2 LO: SPARTA Z AMATOREM PODZIELIŁA SIĘ PUNKTAMI

0:0 

Pierwszy punkt gospodarzy…

Są takie mecze, gdy się kończą wynikiem 0:0 mogą zadowolić. Taki właśnie był mecz Sparty Szczekociny z Amatorem Golce…

W 4 minucie Sebastian Ostrowski broni strzał z 20 metrów jednego z zawodników Amatora. Chwilę potem, bo w 7 minucie dobrze tego dnia dysponowany Daniel Wieczorek kończy strzałem ładną akcję całego zespołu gospodarzy. W 17 minucie ponownie Ostrowski, dwukrotnie ratuje swój zespół z opresji. Do końca pierwszej połowy, oba zespoły próbują konstruować akcje, lecz obrońcy i bramkarze dobrze bronią dostępu do bramek. Do przerwy remis 0:0.

Druga połowa bardzo podobna do pierwszej. Oba zespoły próbują zdobyć bramkę, lecz bez skutku. W 57 minucie doszło do niespodziewanej przepychanki. Piłkarze skoczyli sobie do gardeł, ale nad wszystkim panował dobrze tego dnia prowadzący spotkanie sędzia Jacek Stępień. Na szczęście obyło się bez czerwonych kartek i dalej obie ekipy mogły grać w komplecie. W 60 minucie, cudownym refleksem popisał się Ostrowski. Jak wybronił strzał z bliska Kamila Warysia, to chyba On sam wie! W 63 minucie Filip Kowalczyk popisał się centrostrzałem i piłka trafiła w poprzeczkę! Zamiast 0:1, czy 1:0, dalej było 0:0… W 73 minucie znów nacierają gospodarze. Sławomir Madej znalazł się w dogodnej sytuacji i chyba zaskoczony nie wiedział co zrobić, czy strzelać, czy podawać. Wybrał to pierwsze, ale piłka poleciała w kierunku długiego słupka… Nie zdążył do niej Wieczorek, spóźnił się dosłownie sekundę… W odpowiedzi piłkarze Amatora stwarzają dwie sytuacje. Najpierw strzał Oskara Rubika przechodzi obok bramki, a strzał Bartłomieja Łoszczyka broni Ostrowski. Minutę potem grający trener gospodarzy Patryk Taraszkowski ładnie centruje do Jakuba Łapaja, ten jednak źle uderza głową, będąc sam na 5 metrze przed bramkarzem gości. Mimo chęci obu zespołów, piłka tego dnia nie chciała wpaść do bramki i mecz kończy się wynikiem 0:0.

Warto wspomnieć, że mecz ten oglądało prawie 300 osób, przy dobrze funkcjonującym cateringu (dziękujemy Gospodarzom za miłe przyjęcie!) i przy….. latającym stadzie gołębi z niedaleko położonych gołębników. Naprawdę fajny klimat w Szczekocinach. Polecamy!   

Sparta Szczekociny – Amator Golce   0:0

« ‹ z 2 › »