1:2
Ważne punkty sosnowiczanek…
Szalenie ważne spotkanie odbyło się na starym stadionie GKS-u Katowice, przy Bukowej 1. Jeśli piłkarki Czarnych chciały wygrać z GKS-em, to chyba był to odpowiedni moment. Dlaczego teraz? Ponieważ katowiczanki nie wystąpiły w optymalnym składzie (kontuzje Turczyńskiej i Słowińskiej), oraz na pewno odczuwały trudy pucharowych spotkań z Twente Enschede. Poza tym, były w rytmie meczowym z samymi wygranymi, więc na pewno ich morale były wysokie. Choć mimo problemów, GKS to mistrz Polski i zawsze postawi wysoko poprzeczkę, mimo problemów.
Początek należał właśnie do piłkarek z Sosnowca, ale to GieKSa wyszła na prowadzenie. W 20 minucie, na strzał zza pola karnego zdecydowała się Klaudia Maciążka (100 mecz w barwach GKS-u) i było 1:0. Szybka odpowiedź Czarnych nadeszła w 27 minucie. Klaudia Miłek oddała strzał z rzutu wolnego, ale Kinga Seweryn odbiła piłkę do boku. Ta spadła pod nogi Weroniki Wójcik, która dokładnie zacentrowała w pole karne na głowę Zuzanny Witek. Ta, nie miała problemów z umieszczeniem piłki w bramce. Do końca pierwszej połowy przeważały piłkarki Sebastiana Stemplewskiego, które stworzyły sobie kilka sytuacji, ale bez efektu bramkowego. Do przerwy 1:1…
Pierwszy kwadrans drugie połowy w miarę wyrównany, ale zaraz po nim sosnowiczanki wychodzą na prowadzenie 1:2. W 61 minucie strzał z 20 metrów oddaje Karlina Miksone i trafia w poprzeczkę, piłka spada pod nogi Klaudii Miłek i ta z bliska pokonuje Seweryn. “Ukochane” próbowały odrobić stratę, ale piłka już nie wpadła do bramki Czarnych i ważne 3 punkty pojechały do Sosnowca.
Oto, co powiedział trener Czarnych Sebastian Stemplewski:
Mecz derbowy, na bardzo ciężkim terenie. GKS grał praktycznie co 3/4 dni, a my 3 tygodnie bez meczu. Na pewno była jakaś niewiadoma, jak będziemy wyglądać, ale z każdą następną minutą rozkręcaliśmy się kontrolując spotkanie. Myślę, że było to dobre widowisko dla kibica. Mieliśmy swoje sytuacje, ale za szybko podejmowaliśmy decyzję z oddaniem strzału, gdzie były możliwości wejścia w pole karne i lepiej zakończyć naszą akcję ofensywną. Niepotrzebnie w końcówce poszliśmy na wymianę ciosów, chcąc strzelić 3 bramkę. Za bardzo się odkrywaliśmy, co skutkowało szansą dla GKS i nie wykorzystanej świetnej okazji. Ogólnie mecz na plus. Dopisujemy 3 punkty i skupiamy się na kolejnym przeciwniku Pogoni Tczew, z którą już w sobotę zagramy na Stadionie Ludowym w Sosnowcu o godzinie 15. Zapraszam!
GKS Katowice – Czarni Antrans Sosnowiec 1:2 (1:1)
Maciążka 20 – Witek 27 głową, Miłek 61
źródło: RaSa
foto: lokalnapilka.pl
TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!
ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:
MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!