Emocje w Halembie chyba już opadły po emocjach, jakie mieliśmy w sobotę. Jak wiemy Grunwald Ruda Śląska zapewnił sobie awans w ostatnim meczu ligowym, pokonując Jastrząb Bielszowice 2:0. Jednak dni poprzedzające mecz, też były gorące. O tych dniach jak i samym meczu opowiedział nam trener Zielonych Michał Szyguła: 

Michał Szyguła: Już 10 czerwca w Chorzowie graliśmy mecz o wszystko z Józefką Chorzów. Po efektownym zwycięstwie 4:1 wydawało się, że jesteśmy na ostatniej prostej do osiągnięcia założonego celu – do awansu.  Jako, że w piłce nożnej nawet jak coś wydaje się pewne, to takie wcale nie jest, wyniki naszych rywali w kolejnych dwóch kolejkach sprawiły, że Jastrząb Bielszowice miał realne szanse na awans i 26 czerwca czekał nas kolejny mecz o wszystko i to w dodatku mecz derbowy z zespołem, który do tego meczu miał najwięcej zdobytych punktów i najwięcej strzelonych goli w rundzie wiosennej… Mecz na szczycie, mecz o wszystko przyciągnął na trybuny chyba z 400 kibiców, czym dodał jeszcze większego prestiżu… Obydwa zespoły były bardzo zdeterminowane i nastawione na walkę o każdy centymetr boiska, przez co w pierwszej połowie było niewiele piłki nożnej, a właśnie bardzo dużo walki. I chociaż to Jastrząb wydawał się mieć optyczną przewagę, to nie stworzył żadnej klarownej sytuacji strzeleckiej. My natomiast raz poważnie zagroziliśmy bramce Jastrzębia po strzale głową Darka Kota po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, ale znakomita interwencja Kałki uchroniła ich przed stratą gola. W drugiej połowie zaczęło być widać więcej gry w piłkę nożną. Powoli zaczęliśmy grać swoją grę i kreować sytuacje. Jedyne poważne ostrzeżenie otrzymaliśmy w okolicach 55 minuty, kiedy to Gosz skierował piłkę do siatki, lecz sędzia liniowy przytomnie wyłapał pozycję spaloną, chociaż spalony był naprawdę niewielki. To ostrzeżenie podziałało na nas bardzo pozytywnie – gdyż niespełna 10 minut później, to my objęliśmy prowadzenie po bramce Darka Kota. Ten gol dodał nam pewności, gdyż w kolejnych minutach wykreowaliśmy sobie 3 czyste sytuacje bramkowe, lecz jak zazwyczaj w tym sezonie – zabrakło zimnej krwi i odpowiedniego wykończenia. Gol numer dwa przyszedł po błędzie w ustawieniu Jastrzębia przy ich rzucie rożnym i naszej szybkiej kontrze za sprawą Maciaszka i Kota, który bezlitośnie skarcił rywala po raz drugi. Po golu na 2:0 wiedzieliśmy już, że awansu nie wypuścimy z rąk. I tak się też stało. Co prawda mieliśmy jeszcze jedną 100% sytuację na podwyższenie wyniku za sprawą Kaikiego Ozakiego, ale ten fatalnie się zachował w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Ostatni mecz sezonu zakończyliśmy zwycięstwem 2:0 i przypieczętowaliśmy awans do ligi okręgowej. Była to piękna sobota przy ul. Kłodnickiej. Były gratulacje, były podziękowania. Było świętowanie. Teraz krótkie, zasłużone urlopy i już myślimy o kolejnym sezonie, żeby wypaść jak najlepiej w silnej, liczącej 18 zespołów lidze okręgowej.

.
źródło: własne, Rafał Sacha

foto: lokalnapilka.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • STUDIOBO.PL (oprawa graficzna Waszej drużyny) tel: 539 957 493, mail: biuro@studiobo.pl
  • ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT – 530 000 566

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  Sengam Sport