0:1

Mecz “o pietruszkę” dla gości.

Ładna pogoda towarzyszyła piłkarzom obu klubów, które spotkały się w sobotnie popołudnie na stadionie Ludowym. Obie ekipy już o nic nie grały. Ani awans, ani spadek nie “groził” żadnej drużynie. Można by pomyśleć, że będzie fajne, ofensywne widowisko. Niestety, niby była walka, ale oba teamy grały tak, żeby sobie krzywdy nie zrobić. Widać było, że może wygra ta drużyna, która strzeli jedną bramkę. Tak też było…

W pierwszej połowie, godne odnotowania były dwie sytuacje. W 8 minucie Kamil Bębenek oddał strzał z ostrego kąta, ale bramkarz Dramy obronił. W 20 minucie szybką kontrę przeprowadzili goście. Filip Kotalczyk uderzył z 5 metrów, ale i w tym przypadku bramkarz okazał się lepszy. Oba zespoły próbowały konstruować akcje, ale nie wynikało z nich nic groźnego i przy remisie zeszły na przerwę.

W drugiej połowie nastąpiło rozstrzygnięcie. Ale zanim ono nastąpiło, oglądaliśmy kilka akcji bramkowych. W 52 minucie Kotalczyk oddał ładny i mocny strzał głową, ale refleksem popisał się Kacper Siuta. W odpowiedzi akcją odpowiedziało Zagłębie. Kapitan Mikołaj Staniak oddał strzał z bliska, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 54 minucie Jakub Dyląg uderzył z ostrego kąta, ale znów Siuta był na posterunku. Był to taki żywy okres gry, gdzie coś się działo. Potem znów był przestój, aż do momentu strzelenia bramki. W 73 minucie Dyląg popisał się ładnym strzałem i Siuta musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Zagłębie próbowało wyrównać, ale obrona i bramkarz gości “zamurowali” drogę do swojej bramki i dzięki temu 3 punkty pojechały do Zbrosławic.  

Fajnie się oglądało na grę Dramy, mimo ostatniej kolejki do rozegrania można pogratulować trenerowi Dariuszowi Dwojakowi i jego piłkarzom, bo wznieśli się w tym sezonie na wyżyny. Jeśli zobaczymy jakieś ciekawe wzmocnienia na nowy sezon, to kto wie, jak się skończy liga w nowym sezonie dla piłkarzy z Ptakowic…

Jeśli chodzi o rezerwy Zagłębia, to również brawa należą się trenerowi Grzegorzowi Bąkowi za cierpliwość i konsekwentne budowanie drużyny. Oglądamy wielu młodych zawodników w drużynie, a wiadomo, że trzeba dużo cierpliwości na wyszkolenie młodych zawodników i przekazanie im “tajników piłkarskich”, tym bardziej, że jest to zaplecze pierwszego zespołu, który gra w Fortuna pierwszej lidze. Trzeba przy takiej budowie zdać sobie sprawę z tego, że nie zawsze pójdą za tym wyniki. Droga na szczyt nie zawsze jest usłana różami. I hasło obowiązujące na Zagłębiu: “Krok po kroku…” jest chyba najlepszym zdaniem pasującym do drużyny rezerw.    

 

ZAGŁĘBIE II SOSNOWIEC – DRAMA ZBROSŁAWICE   0:1 (0:0)

73 Dyląg

« z 3 »

źródło: własne, RaSa

foto: lokalnapilka.pl / RaSa

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • OKAZJONALNE.EU (piękne i praktyczne wyroby z drewna) – Zakupy On-line (Mysłowice)

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  Sengam Sport slaskisport.tv