OPM – OPINIE POMECZOWE #163

OPM – OPINIE POMECZOWE #163

Witamy serdecznie w OPM-ie, czyli w opiniach pomeczowych. Tutaj będą mogli Państwo poczytać opinie pomeczowe zebrane po każdej kolejce ligowej.

Jeśli chcesz się podzielić wypowiedzią pomeczową wyślij ją na naszą skrzynkę:

redakcja@lokalnapilka.pl

Opinie proszę wysyłać do wtorku do godziny 19.00

ZAPRASZAMY !!!

IV gr.1   Unia Rędziny – Ruch Radzionków   0:1

Marcin Trzcionka (trener Ruchu): Piąty mecz z rzędu, który zakończyliśmy zwycięstwem. Dobra praca owocuje zwycięstwami, choć uczciwie trzeba przyznać, iż naprawdę ciężkie warunki postawiła nam Unia Rędziny. Od początku miała pomysł, by nas zaskoczyć i parę razy się im to udało, jednak w bramce kapitalnie bronił Kuba Zapiór. Mecz był wyrównany, również i my stworzyliśmy sobie kapitalne okazje, by wynik otworzyć, a później podwyższyć. Padł tylko jeden gol dla nas, dzięki czemu wracamy z uśmiechem i kolejną porcją motywacji, by w dwóch ostatnich kolejkach powalczyć o podium. Dziękuję za super przyjęcie i dobry mecz drużynie z Rędzin i życzę powodzenia.

IV gr.1   Podlesianka Katowice – Orzeł Miedary   2:0

Dawid Brehmer (trener Podlesianki): Mecz o dużym ciśnieniu psychologicznym, bo z gatunku takich, które trzeba wygrać za wszelką cenę. Plan na ten mecz zrealizowaliśmy w pierwszych 45 minutach, w którym to czasie ustaliliśmy wynik meczu. Z drugiej części gry nie jestem do końca zadowolony, ale to etap rozgrywek, gdzie piękno gry schodzi na dalszy plan, a liczy się efekt końcowy.

IV gr.1   Victoria Częstochowa – Przemsza Siewierz   2:3

Michał Chmielowski (trener Przemszy): Drużyna prawidłowo zareagowała na wpadkę w poprzedniej kolejce. Po emocjonującym meczu, wywozimy z trudnego terenu trzy punkty i w dalszym ciągu pozostawiamy sobie nadzieję, na skuteczną walkę o pozostanie w 4 lidze.

IV gr.1   Zagłębie II Sosnowiec – Sparta Katowice   1:1

Grzegorz Bąk (trener Zagłębia II): Możemy być źli tylko na siebie, że nie wygraliśmy tego meczu. Były bowiem sytuacje, które mogliśmy zamienić na gole. Naprawdę, szkoda tych niewykorzystanych okazji. Końcówka meczu to sytuacje z obu stron, gra się wówczas otworzyła. W doliczonym czasie mieliśmy piłkę meczową, ale jej nie wykorzystaliśmy. Ten remis nic nie dawał obu stronom.

IV gr.1  Drama Zbrosławice – Unia Dąbrowa Górnicza   6:2

Dariusz Dwojak (trener Dramy): Kolejny dobry mecz z naszej strony z wymagającym przeciwnikiem, a co najważniejsze byliśmy skuteczni. Tego nam właśnie brakowało w meczach ze Spartą, Kłobuckiem, Szombierkami i meczu pucharowym. Jesteśmy zadowoleni, bo jak mówiłem grali dzisiaj zawodnicy, co mają mniej minut z jedenastki, co wyszła na Siewierz. Grało pięciu zawodników od pierwszych minut. Dzisiaj u nas nie ma, że pierwszy skład i rezerwowi. Jest to budujące przed nowym, bardzo wymagającym nowym sezonie. Ale jeszcze mamy dwie kolejki i zrobimy wszystko, żeby skończyć ten sezon na pudle.

Wojciech Białek (trener Unii): Zagraliśmy katastrofalny mecz w linii obrony. W 20 minut straciliśmy 5 bramek. Nie wypada tak grać w piłkę.

IV gr.1   Szczakowianka Jaworzno – MKS Myszków   2:3

Dawid Karpiński (trener Szczakowianki): Do meczu z Myszkowem przystępujemy w 12. Mamy w klubie 10 chłopaków z kontuzjami, szacunek dla tych którzy są z klubem do końca i oddają się w 100%, natomiast odnośnie samego meczu – nie możemy popełniać aż takiej ilości błędów indywidualnych, bo po raz kolejny rozdajemy prezenty.

IV gr.2   Polonia Łaziska Górne – Podbeskidzie II Bielsko-Biała   2:3

Piotr Mrozek (trener Polonii): Tak naprawdę, wynik meczu jest pokłosiem poprzednich spotkań, gdzie straciliśmy punkty i to postawiło nas w sytuacji, gdzie musieliśmy podejmować ryzyko. Pokazaliśmy, że stać nas na grę na wyższym poziomie jak 4 liga, ale liczy się nie pojedynczy mecz, a cały sezon, a tutaj zawiedliśmy. Dziękuję zespołowi za grę do końca.

IV “BS Leśnica” gr. opolska   Victoria Chróścice – LZS Piotrówka   1:3

Damian Krajanowski (trener LZS): Dziś przyjechaliśmy do Chróścic z nastawieniem na zwycięstwo. Chcieliśmy za wszelką cenę zmazać plamę, po tej porażce w ostatniej kolejce z Polonią Nysa, gdzie sami strzelaliśmy sobie bramki. Było to dla nas bardzo ważne spotkanie, gdyż dzisiejsza wygrana zapewniała nam pozostanie w IV lidze, na dwie kolejki do zakończenia sezonu. Mieliśmy plan na to spotkanie, który w ostatecznym rozrachunku okazał się skuteczny. Uważam, że do przerwy byliśmy zespołem lepszym, stworzyliśmy sobie dużo więcej sytuacji bramkowych, po których na pewno powinniśmy strzelić minimum z dwie bramki, ale zabrakło nam finalizacji. Na przerwę schodziliśmy więc z jednobramkowym prowadzeniem, co na ten moment dawało nam utrzymanie. W drugiej połowie, chcieliśmy poszukać drugiej bramki, ale przede wszystkim zagrać na zero z tyłu. Niestety, nadeszła 51 minuta meczu, kiedy zawodnik gospodarzy zdecydował się na strzał z dystansu i trafił w samo okienko bramki, doprowadzając do remisu. W 63 minucie tego meczu, po ładnej akcji oskrzydlającej, udało nam się znowu wyjść na prowadzenie. Aczkolwiek, po raz kolejny już w tym sezonie, sami sobie robimy pod górkę i w dość prostej sytuacji popełniamy błąd indywidualny, po którym w 73 minucie tracimy jednego zawodnika. Cieszy fakt, że grając w dziesiątkę, udaje nam się w 91 minucie podwyższyć to prowadzenie i zwyciężyć 1-3. Bardzo dziękuję moim zawodnikom za wysiłek oraz zdrowie pozostawione na boisku. Pomimo braków kadrowych i tak wąskiej kadry, chłopaki pokazali jednak charakter i udowodnili, że trzeba się z nimi liczyć na boisku. Dzisiejsza wygrana daje nam spokojne utrzymanie, dlatego już teraz powiedziałem zawodnikom, że w tych dwóch najbliższych spotkaniach dostaną również szansę gry zawodnicy, którzy jak do tej pory, mieli tych minut mniej. Gospodarzom życzę powodzenia w kolejnych spotkaniach.

LO 1   Bytom-Zabrze   Silesia Miechowice – Olimpia Boruszowice   4:3

Marek Suker (trener Silesii): Po meczu siedząc w szatni czujemy niesmak, kiedy prowadząc w 90 minucie 4-1, kończymy wynikiem 4-3, tracąc bramki w absurdalny sposób. W 3 ostatnich meczach tracimy 3 bramki i choć ostatecznie strzelamy więcej, musimy być uważniejsi i to jest temat do pracy w tym tygodniu. Absolutnie najważniejszą rzeczy są 3 punkty, a cała reszta ma drugorzędne znaczenie. Cel został osiągnięty na dziś i tak naprawdę w tej sytuacji, w której jesteśmy, tylko to się dla nas liczy i ze spokojem i pewnością siebie, czekamy na być może kluczowy mecz sezonu w Łabędach.

LO 1   Bytom-Zabrze   MOSiR Sparta Zabrze – Ruch Kozłów   0:3

Sławomir Andrzejaszek (trener MOSiR): Indywidualne błędy spowodowały, że mecz przegraliśmy 0:3. Ale nie to było najistotniejsze w tym spotkaniu, a to, że zagraliśmy bez zaangażowania, bez ambicji i bez woli walki. Tak grać po prostu się nie da i chłopcy muszą sobie sami odpowiedzieć na pytanie: co dalej? Bo po tym meczu sięgnęliśmy mentalnego dna!

LO 1   Bytom-Zabrze   Odra Miasteczko Śląskie – Czarni Pyskowice   12:1

Kamil Dwojak (trener Czarnych): Miasteczko, to najmocniejszy zespół, z jakim do tej pory mierzyłem się w lidze okręgowej, w ciągu dwóch lat pracy. Ciężko coś powiedzieć po takim wyniku. Nie chcieliśmy się bunkrować w polu karnym. Postawiliśmy na otwarty mecz i skończyło się sporym laniem. Nie mam żadnych pretensji do moich zawodników, zostawili serducho, zostawili umiejętności. Na szczęście, za stracone bramki punktów nie odejmują. Lepiej w dwóch meczach wygrać 1:0 i przegrać 12:1, niż dwa mecze zremisować 0:0.

LO 4   Katowice – Sosnowiec   Urania Ruda Śląska – Sarmacja Będzin   1:3

Paweł Gasik (trener Sarmacji): Mecz mocno przeciętny i ciężki do oglądania, dostosowaliśmy się do gospodarzy, którzy po rewolucji kadrowej, reprezentują znacznie słabszą jakość piłkarską niż jesienią. W mojej opinii, bardzo dobrze pod względem gry wyglądaliśmy w pierwszych pięciu spotkaniach tej rundy, a najgorzej w ostatnich pięciu. A co mówią liczby? Paradoksalnie, że w tych najlepszych zdobyliśmy 5/15 , a w najsłabszym 12/15 możliwych do zdobycia punktów. Mówię o tym, że trzeba zwracać uwagę, kogo się ma naprzeciw siebie, to że wygrałeś nie znaczy, że było dobrze, a gdy przegrałeś, że wszystko było źle. Wkrótce będziemy puentować ten sezon i wyciągać wnioski, oczywiście pewne się już pojawiły, ale na ich ostateczne podsumowanie przyjdzie jeszcze czas.

LO 4   Katowice – Sosnowiec   Górnik Wojkowice – AKS Mikołów   1:0

Maciej Strzemiński (trener Górnik): Mojej drużynie należą się ogromne brawa, za walkę i chęć zgarnięcia pełnej puli z liderem. Drużyna z Mikołowa dominowała pod względem posiadania piłki, ale nie mogła znaleźć drogi do naszej bramki. Świetnie spisywał się nasz bramkarz, broniąc 100% sytuacje. My natomiast, skupiliśmy się na ataku szybkim i stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji. Kolejny raz zmiennicy udowadniają, że nasza kadra nie składa się tylko z pierwszej 11. Bramkę zdobywamy po błędzie indywidualnym Mikołowa. Przed nami 4 kolejki z trudnymi rywalami, jeśli zagramy tak jak z Mikołowem, to mogę być spokojny o wysokie miejsce w lidze.

Adam Krzęciesa (trener AKS): Mecz, który powinniśmy wygrać spokojnie, przy tak dobrej grze piłką i tylu sytuacjach bramkowych, niestety przegrywamy. Dobrze operowaliśmy piłką, pomimo agresywnej gry gospodarzy. Mieliśmy chyba z 10 sytuacji z bocznego sektora, gdzie nie dograliśmy dobrze ostatniego podania i nie wykorzystaliśmy 3 sytuacji 100%. Bramka, po bardzo dużym błędzie indywidualnym i rzucie karnym, którego z mojej perspektywy nie było, ale sędzia zawsze ma rację… Dziękuję bardzo chłopakom, że pokazali bardzo dobrą grę i zostawili dużo zdrowia na boisku, ale nie zawsze drużyna lepsza wygrywa. Taka jest piłka…

LO 4   Katowice – Sosnowiec   Pogoń Imielin – Śląsk Demarko Świętochłowice   0:8

Krzysztof Szybielok (trener Pogoni): Wstyd i hańba. Tak można opisać nasz sobotni mecz. Proste błędy i nonszalancja, doprowadziły do straty dwóch pierwszych goli. Potem już poszło falowo. Po 45 minutach, zatrzymaliśmy się na 5 straconych golach, a po przerwie przeciwnik dorzucił jeszcze 3 i skończyło się 0:8. Przegrać u siebie 0:8 to nie wstyd, to hańba.

Arkadiusz Spiolek (trener Śląska): Zagraliśmy dobry mecz, chociaż pod względem samego budowania gry mieliśmy lepsze w tym sezonie. Oczywiście cieszy ilość strzelonych bramek, szczególnie, że były spotkania, w których brakowało nam skuteczności. Przed nami 4 ważne mecze. Nie tracimy koncentracji.

LO 4   Katowice – Sosnowiec   Ostoja Żelisławice – Orzeł Mokre   3:2

Sebastian Gzyl (trener Ostoi): Dwa razy goniliśmy wynik, aby ostatecznie 3 punkty zostały w Żelisławicach. Wielkie gratulacje dla moich zawodników, za pokazany charakter i serce do gry.

LO 5   Bielsko-Biała – Tychy   JUW-e Jaroszowice – Sokół Zabrzeg   2:1

Grzegorz Chrząścik (trener JUW-e): Można powiedzieć w końcu, bo wykorzystujemy swój dobry moment w meczu i wychodzimy na prowadzenie. Kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku, mimo straconego gola i czerwonej kartce wygrywamy zasłużenie. Mimo słabszych wyników w tej rundzie, dalej walczymy o czołową lokatę.

LO 5   Bielsko-Biała – Tychy   Iskra Pszczyna – KS Międzyrzecze   10:0

Krystian Odrobiński (trener Iskry): Mecz z Międzyrzeczem był łatwy miły i przyjemny. Co można powiedzieć więcej o meczu, który wygrywa się 10:0. Byliśmy na musie, tzn. jesteśmy już na musie do końca sezonu, jeżeli chcemy awansować. W niedzielę gramy swój finał na liderze z Jasienicy.

V liga “Magic Sport” Małopolska Zachód   Tempo Białka – KS Chełmek   2:4

Piotr Pierścionek (trener KS): Bardzo solidne zawody wykonaniu naszej drużyny. Zespół bardzo dobrze realizował plan, podejmując właściwe i skuteczne decyzje w każdej fazie gry. Dobry poziom taktycznych działań, był kluczem do sukcesu w tym meczu, na bardzo trudnym terenie, na którym traci punkty większość zespołów w naszej lidze. Cieszy, że każdy zawodnik grał na wysokim poziomie, przez co działania zespołu były spójne. Godne pochwalenia jest również reakcja zespołu po straconej bramce na 2-1, nikt nie spuścił głów. Zespół wszedł na jeszcze wyższe obroty, strzelając 3 bramki w 8 minut, odwracając losy meczu! Bardzo ważne 3 punkty. Gratuluję mojej drużynie postawy i zwycięstwa w tej rywalizacji.

A Bytom   Unia Strzybnica – Górnik Bobrowniki Śląskie   3:0

Łukasz Karmański (trener Unii): Wielu kibiców czekało na ten mecz całą rundę i myślę, że nie zawiedliśmy ich. Wyszliśmy w pełni zmobilizowani i świadomi, że gramy z liderem, niepokonanym przez całą rundę. Mocno ruszyliśmy i pierwszy kwadrans pod nasze dyktando, jedna wymuszona zmiana w naszym zespole trochę nas zbiła z toru i Górnik miał też swoje okazje, szczególnie po stałych fragmentach gry. Do przerwy 0-0, ale po przerwie narzuciliśmy jeszcze mocniejsze tempo i udało się wyjść na prowadzenie. Goście mieli dwie groźne sytuacje, ale to my strzelamy piękną bramkę z rzutu wolnego oraz na kilka minut przed końcem, dokładamy kolejną i mecz kończy się wynikiem 3-0 dla Unii. Mecz był bardzo ciekawy, szybkie tempo po obu stronach, dużo sytuacji oraz emocji. Niestety, najgorzej wypadła trójka sędziowska, która nie udźwignęła wagi tego meczu dla obu drużyn. Gratuluję awansu Górnikowi, a my dalej o ten awans walczymy.

A Katowice   Grunwald Ruda Śląska – MKS Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie   2:2 

Kamil Ogryzek (trener MKS): Meczem z Grunwaldem, mocno skomplikowaliśmy sobie walkę o awans. Niestety, w tym meczu nie mogliśmy liczyć na wszystkich zawodników, ale nie chciałbym, aby to brzmiało jako wytłumaczenie. Grunwald zawiesił wysoko poprzeczkę i chociaż mieliśmy kilka doskonałych okazji, nie udało się zamienić ich na gole. Remisujemy i dalej walczymy, bo wszystko się może zdarzyć.

A Katowice   Slavia Ruda Śląska – Górnik MK Katowice   5:0

Marcin Rejmanowski (trener Slavii): Mecz, w którym wszystko potoczyło się tak, jak to sobie zaplanowaliśmy. W pierwszej połowie szybko zdobyta bramka, po której idziemy za ciosem i do przerwy mecz w zasadzie był rozstrzygnięty. Po przerwie, gra nie była już taka płynna, a największym jej pozytywem jest debiut w 1 zespole dwójki naszych 16-letnich wychowanków, którzy pokazali, że chcą tych minut dostawać jeszcze więcej. Dziękuję za mecz drużynie MK Katowice i życzę powodzenia w następnych spotkaniach.

A Sosnowiec   Zagłębiak Tucznawa – SKS Łagisza  1:3

Marcin Dziurowicz (trener Zagłębiaka): Słaby mecz w naszym wykonaniu. SKS Łagisza przewyższała nas motorycznie, zespół rywala nie pozwolił nam na zbyt wiele w tym meczu. Widać było też, słabszą tego dnia jakość, we wszystkich aspektach naszej gry w piłkę: podań, przyjęć i rotacji na pozycjach. Gramy praktycznie w 13 osobowym składzie, a trenujemy w siedmiu, więc co można wymagać…

Piotr Wybański (trener SKS): Muszę przyznać, że źle oceniłem poziom drużyny Zagłębiaka i na pewno nie zasługuje ta drużyna na obecne miejsce w tabeli. Nie spodziewałem się, że drużyna z dołu tabeli gra tak poukładany i otwarty futbol, bo zazwyczaj wygląda to tak, że piłka jest tylko wybijana do przodu, a w tym przypadku tak nie było. W dzisiejszym meczu musieliśmy się sporo napracować, by wywieźć z tego, jak się okazało trudnego terenu 3 punkty. Chciałbym jednak zaznaczyć, że dzisiaj zagraliśmy kolejny bardzo dobry mecz, gdzie miło było oglądać dużo składnych i kombinacyjnych akcji. Bardzo cieszy fakt, że dużo elementów taktycznych, które ćwiczymy na treningach, są realizowane w meczu. Przed nami kolejny trudny mecz z Górnikiem Sosnowiec, na który serdecznie zapraszamy naszych kibiców.

A Sosnowiec   Niwy Brudzowice – KS Preczów   5:0

Rafał Sadowski (trener Niw): Gratulacje dla zespołu, za bardzo dobrze rozegrane spotkanie, konsekwencje i skuteczność oraz odpowiednią reakcję, na przegrany mecz kolejkę wcześniej.

A „MAJER” Zabrze   Młodość Rudno – Gwiazda Chudów   1:2

Daniel Kaczor (trener Gwiazdy): Bardzo ciężkie spotkanie za nami. Mecz rozegrany na prośbę gospodarzy w godzinach porannych. Skutkowało to brakami w naszym zespole, jednak stwierdziliśmy, że nie idziemy na łatwiznę i zagramy z rywalem w pełnym ich składzie. Chłopcy stanęli na wysokości zadania i pomimo braków kadrowych, zgarnęliśmy 3 punkty. Każdy z zawodników dał z siebie wszystko, za co im bardzo dziękuję. Obejmujemy prowadzenie już w 1 polowie, jednak po świetnie uderzonym rzucie wolnym rywal wyrównał. Druga połowa, to kilka sytuacji ze strony Rudna oraz kilka naszych. Decydujący cios pada jednak ze strony moich zawodników i wracamy do Chudowa z kompletem oczek. Do końca sezonu 3 ciężkie mecze, ale jestem przekonany, że damy radę.

A „MAJER” Zabrze   KS 94 Rachowice – Sokół Łany Wielkie   1:2

Jerzy Weroński (trener Sokoła): Mecz z Rachowicami, stał jak przystało na derby, na dobrym poziomie sportowym, w którym dwie drużyny nie kalkulowały, lecz chciały wygrać. Gra bez złośliwości, do tego dobre sędziowanie i mamy mecz z wieloma sytuacjami bramkowymi i na koniec zasłużoną wygraną 2-1, po dwóch ładnych bramkach Kamila Przybilla. Dzisiaj cały zespól zagrał dobrze taktycznie i na wysokim poziomie. Ze zdobytych 3 punktów bardzo się cieszymy, a Sebastianowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

B Sosnowiec   RKS II Zagłębie Dąbrowa Górnicza – Czarni Sosnowiec   4:5

Kamil Konopka (trener Czarnych): Weszliśmy dobrze w mecz i dominowaliśmy na boisku. Stwarzaliśmy sobie kilka sytuacji strzeleckich, rywale natomiast mieli 3 groźne kontry w pierwszej połowie. Do 65 minuty pełna dominacja i wygrywamy już 1:5. Niestety, ostatnie 30 minut to nasza słaba gra, dużo rozluźnienia, co nie powinno się wydarzyć i efektem strata bramek, która dała tlen dla RKS-u. Ostatecznie zdobywamy 3 punkty, natomiast z końcówki meczu nie możemy być zadowoleni.

B Sosnowiec   Unia Ząbkowice – Promień Strzemieszyce Małe   5:3

Krystian Białkowski (trener Unii): Cieszą jedynie 3 punkty. Do końca sezonu zostały nam dwa mecze, które również chcemy wygrać.

B „KOLEKTOR” Zabrze   Drama Kamieniec – Walka Zabrze   0:4

Mateusz Słodki (trener Walki): Przez dużą ilość kontuzji, miałem przed tym spotkaniem pewne obawy. Drużyny broniące się przed spadkiem, zawsze prezentują wysoki poziom cech wolicjonalnych. Pomimo tego, szybko przejęliśmy kontrolę nad tym spotkaniem, w szczególności, poprzez dobre zamykanie linii podania w strefie wysokiej. Przeciwnik często oddawał nam piłkę na swojej połowie, co prowadziło do tworzenia dużej ilości sytuacji podbramkowych. Obraz spotkania w drugiej połowie nie uległ większej zmianie, więc udało nam się dołożyć kolejne dwa gole. Mecz w naszym wykonaniu mocno przeciętny. Zdecydowanie brakowało nam cierpliwości w rozegraniu oraz zimnej krwi przy finalizacji. Tak czy siak zwycięzców się nie sądzi. Zachowaliśmy czyste konto, strzeliliśmy cztery bramki i wywieźliśmy trzy punkty, więc swoje zadanie wykonaliśmy jak należy.

B „KOLEKTOR” Zabrze   Zryw Radonia – Amator Rudziniec   0:2

Mateusz Jarząb (trener Zrywu): Niestety, nie wykorzystujemy okazji żeby doskoczyć do drużyny nad nami. Dużo niewykorzystanych okazji. Mądra, pragmatyczna gra zespołu z Rudzińca, przynosi im zasłużone 3 punkty. Jeśli my nie wykorzystujemy kilku dogodnych okazji, nie mamy prawa liczyć na jakiekolwiek zwycięstwo. Zostały nam 3 mecze do końca, będziemy próbować coś zmienić, powalczyć, ale za fajną grę, czy deklaracje nikt nam nie da punktów.

źródło: własne, RaSa, Rozwój / Facebook, zaglebie.eu

foto: lokalnapilka.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • OKAZJONALNE.EU (piękne i praktyczne wyroby z drewna) – Zakupy On-line (Mysłowice)

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  slaskisport.tv

Artykuły wg daty

październik 2024
PWŚCPSN
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031 

Archiwum

Archiwum lokalnpilka.pl na Futbolowo