SPAR: “MĘSKIE GRANIE” BEŁKU I PRZEMSZY SIEWIERZ

SPARING

0:2 

Na sztucznym boisku w Czerwionce-Leszczynach drużyna KS Decor Bełk rozegrała mecz sparingowy z Przemszą Siewierz. Jak na mecz sparingowy, to nie brakowało w nim męskiej walki i szczególnie na początku sędzia “dał pograć” zawodnikom…Na szczęście im dłużej mecz trwał, to obie drużyny skupiły się na grze w piłkę. Sparing wygrała drużyna z Bełku 2:0.

Pierwsi bramkę zdobyli gracze Bełku już na początku spotkania. W pole karne zacentrował Jakubowski, tam ładnie przyjął piłkę Rasek i strzałem pokonał Stambułę. Gracze Artura Mosny mogli wyrównać, ale Tyszczak nie trafił z rzutu karnego.

W drugiej połowie nic ciekawego się nie wydarzyło. Jedyną sytuacją godną odnotowania była druga bramka Raska strzelona w końcówce z rzutu wolnego.

Oto opinie pomeczowe:

Marek Piotrowicz (trener KS): Pożyteczny sprawdzian na trudnym terenie z dobrym przeciwnikiem. Cieszy mnie dobra gra w defensywie. To chyba pierwszy sparing w którym nie straciliśmy bramki. Widać postępy w grze. Oby tak dalej.

Artur Mosna (trener Przemszy): Zagraliśmy dzisiaj poprawny sparing. Obecnie drużyna jest w okresie, kiedy trenuje bardzo mocno. Widać dzisiaj było po zespole objawy zmęczenia. Bardziej sprawiedliwy w tym meczu byłby remis. Zabrakło nam skuteczności. Nie wykorzystaliśmy min. rzutu karnego i paru innych sytuacji. Jeżeli chodzi o sytuacje bramkowe to było ich tyle co u rywala. Ja jestem pozytywnie nastawiony. Przed chłopakami jeszcze dużo ciężkiej pracy. Spokojnie przygotowujemy się i realizujemy swoje cele. 

Dawid Stambuła (bramkarz Przemszy): Głupia bramka na 0:1. Brakło szybkości i koncentracji. Stworzyliśmy swoje sytuacje w tym nie wykorzystany karny. Fajnie, że to ćwiczymy na treningach realizujemy w meczu. Kolejna przegrana, ale nie przywiązujemy aż takiej uwagi do wyniku. Myślę, że zespól będzie do tej rundy wiosennej dobrze przygotowany i będziemy wygrywać, żeby nasi kibice byli zadowoleni. 

KS Decor Bełk – Przemsza Siewierz  2:0 (1:0)

Rasek x2

« ‹ z 2 › »