SPAR: SARMACJA LEPSZA OD CYKLONU

SPARING

 3:0 

W ładny, słoneczny ranek na sztucznym boisku Sarmacji w Będzinie, drużyna Sarmacji podejmowała Cyklon Rogoźnik. Po ciekawym meczu wygrali gospodarze 3:0.

Oto opinie pomeczowe obu trenerów:

Michał Pluta (trener Sarmacji): Bardzo dobry sparing. Z doświadczoną i poukładaną drużyną z Rogoźnika. Pierwsza połowa słabsza w naszym wykonaniu, ale po przerwie zagraliśmy to co chcemy grać. Dzisiaj zadebiutowało w seniorskiej piłce dwóch kolejnych zawodników z rocznika 2005 od trenera Dulemby. Na szczególną pochwałę zasługuje Daniel Bąk, który trenuje z nami od tygodnia, a zaprezentował się z bardzo dobrej strony.

Mateusz Mańdok (trener Cyklonu): Wiem, że to tylko mecz sparingowy i sprawa wyniku nie jest priorytetem, jednak dzisiaj biorąc pod uwagę scenariusz tego spotkania,  jestem bardzo zawiedziony rezultatem. W pierwszej połowie byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą. Częściej byliśmy przy piłce, lepiej radziliśmy sobie na małym boisku i stworzyliśmy sobie trzy świetne okazje do strzelenia gola. Niestety zawiodła skuteczność i do przerwy był remis 0-0. W drugiej połowie dużo lepiej prezentował się IV-ligowiec a my, ku mojemu zmartwieniu, delikatnie mówiąc mizernie. Zaczęły się pojawiać błędy indywidualne, których następstwem były gole Sarmacji. Na taki, a nie inny przebieg wydarzeń miał na pewno fakt, że z różnych przyczyn do dzisiejszego meczu przystąpiliśmy  w zaledwie 12-osobowym składzie. Podsumowując: bardzo dobra pierwsza połowa, tyle, że nieskuteczna. O drugiej trzeba jak najszybciej zapomnieć. Okazja ku temu już w najbliższą środę, gdy zmierzymy się ze Szczakowianką Jaworzno.

Sarmacja Będzin – Cyklon Rogoźnik  3:0 (0:0)

Adamczyk x2, Pietrowski