3:3
Leciały iskry…
Mecz 20 kolejki został rozegrany awansem 1 maja w Święto Pracy. I chyba ten dzień spowodował to, że wszyscy sobie wzięli to do serca. Piłkarze obu klubów pracowali na boisku, aż momentami leciały iskry… Dlatego też i trójka sędziowska miała dużo pracy. Jeśli dodamy do tego pracę na ławkach obu trenerów, których słyszał cały Pszczelnik, to będziemy mieć Święto Pracy pełną gębom…
Przez całą pierwszą połowę oglądaliśmy pojedynki na całym boisku. Nie było straconych piłek, walka była na każdym centymetrze boiska. Gdy wszyscy myśleli, że będzie remis zobaczyliśmy dwie bramki. W 42 minucie Łukasz Przątka oddał niegroźny strzał, ale bramkarz gości odbił ją przed siebie, tam czekał już na nią Łukasz Mieszczak i zrobił swoje. Gdy wszyscy szykowali się na przerwę, sędzia podyktował rzut wolny z narożnika pola karnego dla gości. Do piłki podszedł Dominik Piecha i ładnym strzałem pokonał Damiana Gieracza i do przerwy mieliśmy remis 1:1.
Pierwsza była dobra, a druga była jeszcze lepsza. W 55 minucie, będący w polu karnym Mieszczak oddał – mogłoby się wydawać – taki strzał od niechcenia. Wszyscy patrzyli jak piłka leci w kierunku bramki, ta następnie odbiła się od słupka i wpadła za plecami zdezorientowanego bramkarza Wawelu. Ta bramka na 2:1 lekko uśpiła piłkarzy Ciaciany. Do głosu doszli rudzianie i mocno przycisnęli. Efektem tego był gol Dawida Henisza w 72 minucie, który najlepiej odnalazł się w zamieszaniu pod bramką gospodarzy. Po tej bramce goście dostali przysłowiowego wiatru w żagle i na efekt nie trzeba było czekać długo. Trzy minuty później Dawid Ogiński podwyższył na 2:3. Teraz do pracy musieli wziąć się gospodarze. Próbowali, próbowali i się doczekali wyrównującej bramki w doliczonym czasie. Super rajdem na skrzydle popisał się Patryk Paszek i podał do Tomasza Kiecala. Ten nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce i remis stał się faktem.
Bardzo dobre spotkanie, które było szybkie. Było wiele spięć, wiele dyskusji, krzyku. “W nagrodę” każda z drużyn dostała zasłużenie po punkcie. Jak przystało na Święto Pracy, zawodnicy obu drużyn odwalili kawał dobrej roboty…
MKS Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie – Wawel Wirek 3:3 (1:1)
Mieszczak 42 i 55, Kiecal 90+3 – Piecha 45+2 (wolny), Henisz 72, Ogiński 75
źródło: własne, lokalnapilka.pl
foto: lokalnapilka.pl
TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!
ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:
- MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
- SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
- OKAZJONALNE.EU (piękne i praktyczne wyroby z drewna) – Zakupy On-line (Mysłowice)
RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!