Zmiana trenerska…

Rafał Skrzypek nie jest już trenerem Iskry Brzezinka. Trener Skrzypek pracował w Iskrze 5 lat. Nazwisko nowego trenera nie jest jeszcze znane.

Trenerowi Skrzypkowi dziękujemy za współpracę i życzymy szybkiego powrotu na ławkę trenerską seniorów! 

Jerzy Weroński (trener Iskry): Na pewno nie tak, nie w takim momencie wyobrażałem sobie zakończenie sezonu. Liczyliśmy na finał w grze o promocje do klasy okręgowej. Jesteśmy smutni, przygnębieni stylem, w jakim przegraliśmy mecz półfinałowy. Do tej pory ciężko mi powiedzieć, dlaczego w najważniejszym meczu, śmiem twierdzić od początku mojego zatrudnienia w klubie z Brzezinki, wyglądaliśmy bardzo kiepsko w tym dniu. Nie potrafię odpowiedzieć. Mimo szczegółowej analizy zespołu przeciwnika, przekazanej na odprawie przedmeczowej, mobilizacji z każdej strony, zarządu, kibiców itp. drużyna zagrała bardzo słabe spotkanie. Pierwsza połowa jeszcze jako tako wyglądała. Objęliśmy prowadzenie, mieliśmy szansę podwyższyć wynik, lecz koniec końców, to my tracimy bramki schodząc do przerwy z jednobramkową stratą. Podczas przerwy, musiały paść mocne słowa, bo widziałem nijakość w naszych poczynaniach. Miałem nadzieję, że zmieni się obraz gry w drugich 45 minutach. Myliłem się. Trzecia stracona bramka, całkowicie podcięła skrzydła zespołu i do końca spotkania, każda formacja wyglądała fatalnie. Muszę wspomnieć również o fatalnej dyspozycji trójki sędziowskiej. W bezczelny sposób została wykartkowana moja osoba w przerwie spotkania, bez podania przyczyny, od tak, sędzia wyciągnął drugą kartkę, czym pozbawił mnie pomocy drużynie, gdy tego potrzebowała. Już przed meczem zaczęły się niezrozumiałe zaczepki w naszą stronę, po meczu szyderczy uśmiech z jednego z panów sędziujących na linii bocznej wskazywał, że takie rozstrzygnięcie było chyba im na rękę. Akurat ci sami panowie, sędziowali nam również trzy tygodnie wcześniej spotkanie na szczycie z Jawiszowicami, więc kibice widzieli, jaki słaby poziom prezentują przy randze takich spotkań. Kończymy sezon z wielkim niedosytem, chcieliśmy zapisać cząstkę historii w klubie z Brzezinki. Patrząc optymistycznie, pewnie o serii 14-tu zwycięstw pod rząd, kibice zapamiętają nas również z tych lepszych momentów sezonu. Tym meczem kończy się moją wspaniała przygoda z klubem. Drużynę moich wojowników, zarząd, kibiców i wszystkich osób, których dobro klubu zawsze leżało na pierwszym miejscu ,chciałbym z tego miejsca przeprosić, za brak osiągniętego celu, jakim dla mnie niewątpliwie była gra z tym klubem, w wyższej klasie rozgrywkowej.

 

źródło: RaSa

foto: lokalnapilka.pl

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  slaskisport.tv