LKS Przemsza

Rezerwy Przemszy dzielnie walczyły w tym zakończonym sezonie sosnowieckiej B klasy. Nagrodą jest awans do popularnej “Serie A”. O zakończonym sezonie i planach na kolejny sezon mówi nam trener drużyny Arkadiusz Stefaniak.

Rafał Sacha: To nie był łatwy awans. Jakby Pan podsumował ten sezon?

Arkadiusz Stefaniak: Oczywiście żaden awans nie jest łatwy, potrzeba wielu wyrzeczeń i ciężkiej pracy i tak też było u nas. Po pierwszym sezonie w B klasie wyciągnęliśmy wnioski na drugi sezon, czego efektem jest nasz awans do A klasy, z czego jesteśmy mega dumni, bo dużo ludzi na ten sukces pracowało!

RS: W którym momencie Pan uwierzył, że ten awans może się zdarzyć?

AS: Od początku wierzyłem w w awans, bo to był nasz główny cel. Zawsze staram się grać o najwyższe cele, bo uważam, że to ma wtedy sens i dla mnie i dla zawodników.

RS: Co było najbardziej ciężkiego w tym awansie?

AS: Trudne momenty, w których jak dobrze pamiętam 1 mecz zremisowaliśmy i 2 przegraliśmy. Tu była moja najważniejsza rola, aby drużyna jak najszybciej wróciła na właściwe tory i to się udało dzięki wzajemnemu zaufaniu, bo naprawdę tworzymy drużynę przez duże D!

RS: Który z rywali był najtrudniejszy, bo było z 4, 5 zespołów, które były w czubie?

AS: Uważam, że ZEW Kazimierz zasłużenie wygrał całą ligę, ma w swoim składzie zawodników doświadczonych i to w trudnych momentach na boisku było widać, w naszym bezpośrednim pojedynku. Bardzo perspektywiczną drużynę ma również Górnik Jaworzno, który moim zdaniem w następnym sezonie będzie głównym kandydatem do awansu.

RS: Kto z zawodników Pana najbardziej zaskoczył, a kto zawiódł?

AS: Nikt mnie nie zaskoczył, ani nie zawiódł. Każdy, kto wychodził na mecz dawał z siebie maxa, bo tego oczekuję od zawodników i drużyny!

RS: Co Pana najbardziej zaskoczyło w drużynie, czy może jakaś formacja, czy może jakiś zawodnik?

AS: Nic mnie nie zaskoczyło, bo wiemy o sobie wszystko, razem pracowaliśmy ciężko, aby ten awans stał się faktem. Nie ma trenera bez drużyny i nie ma zawodników bez trenera. Taką zasadę wyznajemy i tego się trzymamy. Musimy stanowić jeden kolektyw i tak też było.

RS: Proszę powiedzieć, czy korzystał Pan z zawodników z pierwszego składu, czy raczej grała młodzież?

AS: W większości spotkań graliśmy tylko swoimi zawodnikami, ale oczywiście w spotkaniach, które były bardzo trudne skorzystaliśmy z możliwości wzięcia zawodników z 4 ligi, ale był to jeden, albo dwóch zawodników.

RS: Czy ma Pan już jakiś plan i skład na A klasę?

AS: Oczywiście, że mam plan na A klasę, gdybym nie miał to bym nie chciał awansować, ponieważ można awansować, ale żeby zaraz spaść to nie ma sensu. Poczyniliśmy wzmocnienia w postaci dwóch zawodników, którzy grali w lidze okręgowej, ale dalej trzymamy się naszej filozofii tzn., żeby grali nasi zawodnicy z naszej gminy i powolutku wchodzili do składu i byli zapleczem dla 4 ligi. To jest nasz główny cel i tego się trzymamy.

RS: Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w nowym sezonie!

AS: Dziękuję za wywiad i serdecznie pozdrawiam!

 

źródło: własne, Rafał Sacha

foto: Rafał Sacha – lokalnapilka.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  Sengam Sport slaskisport.tv