Drużyna Warty sezon 2021/22 zacznie pod wodzą nowego trenera Mateusza Mańdoka. Choć mówiło się o dużych zmianach personalnych w Warcie, to ostatecznie z klubu odeszło dwóch podstawowych zawodników, natomiast ściągnięto głownie młodzież wspartą doświadczeniem Zachary, Rybki i Klamy. 

 

Sebastian Dziedzic: Panie Trenerze, już tylko kilka dni do Pana trenerskiego debiutu w IV lidze. W kuluarach mówiło się, że przyjdzie pracować Panu z osłabioną drużyną w porównaniu z poprzednim sezonem, ale ostatecznie na liście strat notujemy nazwiska Wrony i Maścibrzucha, którzy prezentują przyzwoity poziom w tej lidze, ale nie są nie do zastąpienia.

Mateusz Mańdok: Fakt, zostało kilka dni do bardzo oczekiwanego przeze mnie… powrotu do 4 ligi. Swój debiut na tym szczeblu rozgrywkowym miałem jeszcze jako grający trener w Czarnych Sosnowiec. Jednak nie będę ukrywał, że powrót na ten poziom był w ostatnich latach moim nadrzędnym celem sportowym. Cieszę się, że zaufano mi w takim klubie, jakim jest Warta Zawiercie. Zrobię wszystko, aby nikt nie żałował tego wyboru. Tzw. „wietrzenie szatni” lub „powiew świeżości” zwał jak zwał, jest  potrzebne w drużynach co pewien czas. Z jednej strony każdego szkoda. Mam tutaj na myśli wspomnianych Dawida i Rafała, którzy stanowili o sile Warty w tamtym sezonie. Z drugiej, nie ma ludzi niezastąpionych, więc te dziury załataliśmy. Z jakim skutkiem, czas pokaże. Jestem bardzo zadowolony, że zawodnicy, którzy byli  w kuluarach już żegnani z Zawierciem, zostali. Zbudowaliśmy wyrównaną i dość liczną kadrę, która pozwoli na rywalizację. A to jest moim zdaniem niezbędne do ciągłego rozwoju.

SD: Trener w środowisku zagłębiowskiej piłki znany jest z preferowania ofensywnej piłki i w składzie Warty na pewno są zawodnicy, którzy do takiego stylu świetnie pasują. Czy zatem podtrzyma Pan swoje taktyczne preferencje?

MM: Każdy z nas, trenerów ma swój ulubiony styl, który chciałby, aby grał jego zespół. Ja również mam swoje ulubione elementy, które permanentnie staram się rozwijać u zawodników. Tak, zawsze ofensywa była dla mnie ważniejsza i jej poświęcałem więcej czasu na zajęciach. W Warcie zawodników do takiej gry jest wielu. Jednak od pewnego czasu, moje spojrzenie na grę defensywną nabrało innego wymiaru. Teraz pracuję nad tym, aby odpowiedzialność za grę obronną brali również Ci zawodnicy, którzy grają najdalej od naszej bramki. Więcej nie będę zdradzał, bo chciałbym abyśmy byli przysłowiową enigmą. Jednak mam nadzieję, że nadal będę uważany za ofensywnego trenera.

SD: W poprzednich klubach sięgał Pan chętnie po zawodników z którymi przyszło już Panu pracować. Do Warty przychodzi ich dwóch, a zarazem są to zawodnicy, którzy już grali przy Moniuszki. Reszta wzmocnień stanowią młodzieżowcy, którzy dopracowują piłkarskie rzemiosło i Bartek Zachara wracający po raz drugi z Zielonych Żarki. Jest Pan zadowolony z tego okienka transferowego?

MM: Tak, jestem zadowolony. Plan był taki, aby stworzyć grupę 20 mniej więcej wyrównanych zawodników. Jak Pan wspomniał, są piłkarze, którzy wracają do Zawiercia oraz kilku młodych chłopaków, którzy rozpoczynają swoją przygodę w seniorskiej piłce. Do tego zawodnicy, którzy zostali z poprzedniego sezonu. Część będzie trenowała z kadrą pierwszego zespołu, a zasilać będzie nasze rezerwy. Dało to w efekcie 24 zawodników. A wracając do pierwszej tezy tego pytania – każdy trener cieszy się, gdy zawodnik „chce iść za nim”. Fajnie, że i teraz miało to miejsce.

SD: Kolejna cecha, która Pana charakteryzuje to fakt, iż lubi Pan rotować w składzie i dawać szanse zawodnikom z ławki. Ta w tym roku będzie szeroka, ale jednocześnie w IV lidze są mecze na styku, gdzie o wynik trzeba “drżeć” do ostatnich sekund. Jaki pomysł ma Pan na te wyzwanie?

MM: Ha ha. I to również Pan zauważył. Tak, jestem trenerem dla którego DRUŻYNA, to nie tylko te pierwsze 11 nazwisk wybiegających na dany mecz. Zawsze staram się tak budować zespół, aby mieć kim rotować i dawać szansę. Każdy mecz jest inny, inna taktyka etc. Sztuką jest to wszystko poukładać, aby do siebie pasowało. Zawsze zależy mi na tym, by moja drużyna nie była postrzegana jako podstawowa jedenastka i banda rezerwowych, ale jeden, scementowany zespół! Tak było, tak jest i tak będzie.

SD: W Zawierciu niezależnie od składu, kibice zawsze wymagają gry o wysokie cele. Pamiętamy poprzedni sezon, gdzie pięć zespołów odstawiło w tabeli resztę. Latem bardzo duże zmiany zaszły w Śląsku, Szczakowiance, silną już kadrę jeszcze bardziej wzmocniły Cidry, czy Raków, który pozyskał kolejnego zawodnika z Ekstraklasą w CV. Jaki cel minimum stawiacie przed sobą na ten sezon?

MM: Jestem ambitnym człowiekiem i trenerem. Trafiłem również na ambitnych ludzi zarządzających klubem oraz przede wszystkim takich zawodników. Cieszę się, że kibice też są wymagający, choć bardzo bym chciał, by byli również wspomagający. Nie postawiono przed nami konkretnego celu/miejsca, które mamy zająć. Jednak, aby wspominani wyżej kibice chcieli przychodzić na nasze mecze, musimy grać ładnie dla oka i wygrywać. Nie będę obiecywał awansów, poszczególnych miejsc, o które będziemy walczyć. Obiecuję walkę od pierwszego do ostatniego gwizdka. Mamy być pazerni i podnosić z boiska wszystko co się tylko da!

SD: Dziękuję za rozmowę.

 

Przyszli: Koterwa, Kulig, Gurawski (wszyscy Zagłębie II Sosnowiec), Klama, Rybka (Cyklon Rogoźnik), Zachara (Zieloni Żarki), Augustyn (Unia Dąbrowa Górnica), Gwóźdź (Piast Ożarowice)

Odeszli: Wrona (Unia Kosztowy), Maścibrzuch (Polonia Łaziska Górne)

 

źródło: własne, Sebastian Dziedzic

foto: Warta Zawiercie Facebook

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • STUDIOBO.PL (oprawa graficzna Waszej drużyny) tel: 539 957 493, mail: biuro@studiobo.pl
  • ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT – 530 000 566

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  Sengam Sport slaskisport.tv