IV: SPARTA WYGRAŁA, ALE POLONIA TANIO SKÓRY NIE SPRZEDAŁA…

    3:0

Druga połowa zadecydowała…

W tygodniu poprzedzającym mecz, Sparta Katowice po informowała, że dziękuje za pracę swojemu trenerowi, o czym również pisaliśmy. Na ławce miał zadebiutować w zastępstwie Grzegorz Goncerz. W trakcie meczu, widzieliśmy również kilku trenerów zasiadających na trybunach, ale kto będzie nowym trenerem Spartan, na pewno dowiemy się za kilka godzin. Czy efekt “nowej miotły” zadziałał? Tak, ale łatwo do pewnego momentu gospodarze nie mieli. Na trybunach – możemy zdradzić – był trener Piotr Mrozek, ale On akurat nie obserwował piłkarzy Sparty, ale patrzył na grę swoich zawodników. Był to efekt pauzy za czerwoną kartkę, ale, że trener Mrozek ma donośny głos, więc uwagi odnośnie gry na pewno docierały do zawodników Polonii…

Pierwsza połowa bezbarwna, choć nie nudna. Gospodarze chcieli zdobyć bramkę, ale Poloniści dobrze się bronili, czasem stwarzając sobie jakąś sytuację pod  bramką Sparty. Bramek jednak nie oglądaliśmy w tej połowie. 

Padły one natomiast w drugiej połowie. I trzeba powiedzieć tutaj, że zanim Sparta je strzeliła, to mogli je strzelić goście z Łazisk, gdyby lepiej rozegrali kontrataki. Piłkarze Grzegorza Goncerza okazali się bardziej cierpliwi i ze spokojem zadali gościom trzy ciosy. Najpierw strzał z pola karnego po długim słupku oddał w 66 minucie Javier Zambrano i 3 minuty później zrobił dokładnie to samo i prawie z tego samego miejsca. 2:0 i było po meczu. Przysłowiowy “gwóźdź do trumny” wbił w 86 minucie Bartłomiej Kędzierski, który w podobny sposób jak Zambrano zdobył trzeciego gola.

Kolorytu do tego meczu dodały grupy kibicowskie obu drużyn. Od jakiegoś czasu młodzież kibicowska głośno wspiera Spartan, jak i również grupa sympatyków wskrzesiła grupę kibicowską w Łaziskach i podąża za Polonią na każdy mecz. Super sprawa! Gratulujemy pomysłu i pasji! 

Opinie pomeczowe:

Sparta Katowice – Polonia Łaziska Górne   3:0 (0:0)

Zambrano 66, 69, Kędzierski 86

« ‹ z 2 › »