SPARING: CYKLON ROGOŹNIK LEPSZY OD REZERW WISŁY PŁOCK

   2:0 

Pokazali charakter…

Im gorzej, tym lepiej… Czasem tak bywa, że wydaje ci się, że masz słaby skład, lub jest mało ludzi do grania, a grasz z kimś lepszym, mocniejszym… Stawiasz się na z góry przegranej pozycji, a tymczasem wychodzi bardzo dobrze i wygrywasz mecz…

Tak było w meczu sparingowym Cyklonu Rogoźnik z liderem IV ligi mazowieckiej gr.1 Wisłą II Płock. Piłkarze Mateusza Labuska wybrali się na sparing do Rybnika Kamienia w 14 osób (w tym 3 bramkarzy). Na mecz nie mogło pojechać aż 10 graczy z podstawowego składu (Wolniewicz Robert i Adam, Markowski, Woźniak, Jaskuła M, Wściubiak, Kiełtyka, Paszek i Cziba), z różnych powodów (covid, praca, kwarantanna).

Tym czasem na boisku nie było tak źle. Dobrze poustawiani piłkarze Cyklonu przez swojego trenera oszczędzali siły i zagrali taktycznie bardzo dobre spotkanie. Rywale byli bardzo dobrze wybiegani, dobrze przygotowani motorycznie i trzeba przyznać, że w pierwszej połowie to Oni prowadzili grę. Przekładało się to na sytuacje bramkowe, ale Cyklon w bramce miał Zapióra, który wyczyniał cuda, broniąc z 5 razy sytuacje sam na sam! Cyklon miał tylko rzut wolny z 20 metrów, ale piłka po strzale Gałęzioka przeszła nad poprzeczką. Jednak pierwsza sytuacja z gry zakończyła się bramką Gałęzioka, po strzale z bliskiej odległości. Wynikiem 1:0 kończy się pierwsza połowa, z której bardzo zadowolony był trener Labusek stwierdzając i charakteryzując ją w 3 słowach: “…charakter, walka, zaangażowanie…” 

W drugiej połowie goście porobili zmiany wprowadzając kilku nowych zawodników, lecz przebieg meczu się nie zmieniał. Próby wiślaków rozbijały się o dobrze grający blok defensywny piłkarzy Cyklonu, a już szczytem nieporadności było wyjście 3 na 1 wiślaków na jednego obrońcę Cyklonu, który w profesorski sposób wyczekał i zabrał piłkę zawodnikowi Wisły! Po jednej z akcji Cyklon zdobył róg. Wrzutka Gałęzioka w pole karne, tam dwóch obrońców kiksuje i piłka trafia do Barchana, który kropnął pod poprzeczkę zdobywając drugiego gola.

Nic już się nie zmieniło do końca, prócz tego, że z każdą sekundą na murawie była coraz grubsza warstwa śniegu i w iście bajkowej scenerii sędzia Mateusz Patla skończył to dobre – jak na sparing – widowisko.

Jestem bardzo zadowolony z gry mojego zespołu. Mimo braków kadrowych pokazaliśmy charakter, walkę i zaangażowanie. Każdy z moich zawodników zasługuje na pochwałę. Ten sparing pokazał, że mimo, iż brakowało kilku zawodników z pierwszego składu, każdy zawodnik – poprzez właśnie taką grę – może być brany pod uwagę do gry w pierwszej jedenastce. Cieszę się, że na każdego mogę liczyć. Niedawno zaczęliśmy treningi i był to nasz pierwszy sparing, z którego mogę wyciągnąć wiele pozytywnych wniosków – powiedział po meczu trener Cyklonu Mateusz Labusek.

Zapraszamy do oglądania zdjęć z tego sparingu (przepraszamy za złą jakość). 

Dziękujemy Panu Prezesowi Cyklonu, za pomoc w realizacji materiału z meczu.

CYKLON ROGOŹNIK – WISŁA II PŁOCK   2:0 (1:0)

Gałęziok, Barchan

Cyklon: Zapiór, Wróbel, Różanka – Maciejewski, Kaczyński, Tarka, Gałęziok, Jabłoński, Jaskóła D, Barchan, Szczęsny, Mnochy, zaw. test., Pysno