W sobotnim sparingu, rozegranym na katowickim Rapidzie, miejscowa Sparta podejmowała rezerwy Wieczystej Kraków. Po bardzo dobrym, obfitym w wiele ciekawych z obu stron akcji, mecz skończył się zasłużonym remisem 1:1.

Po meczu porozmawialiśmy z trenerem gospodarzy. Oto, co nam powiedział:

RS: Z ciekawej perspektywy oglądał dzisiaj trener swoich podopiecznych…

DM: No tak… Prawda jest taka, że taki mówiąc brzydko “fakap” dzisiaj nam się wydarzył, bo niestety błąd w komunikacji i zostaliśmy z boiskiem, przeciwnikiem, ale nie było rozjemców tego spotkania. Ja musiałem na szybko reagować, ale czasem w piłce tak jest, że czasem w chaosie trzeba reagować jak najszybciej. Asystenci nasi oraz ja byłem głównym sędzią, także też miałem możliwość zobaczenia tego od środka powiem szczerze. I tak jak słusznie pan zauważył i też mi to sztab powiedział, że pewne rzeczy mogłem sobie zobaczyć od środka, natomiast tak jak mówię dzisiaj musiałem być w roli sędziego i niestety nie za bardzo mogłem zespołowi pomóc, no bo źle by to wyglądało…

RS: Przyznam szczerze, że wywiązał się trener z tej roli wyśmienicie, jak niejeden najlepszy sędzia piłkarski – to nie jest żart, ale chciałem zapytać, czy mógł trener coś wyciągnąć dla siebie, jakieś wnioski będąc w środku gry. Zza linii bocznej chyba nie widać tak dobrze, jak ze środka?     

DM: Tak, to była dodatkowa obserwacja. ja powiem szczerze, że jeżeli ja mam tam gdzieś możliwości szkolić trenerów, bo tak często się zdarza, też mówię o tym, by w trakcie treningów, w grach treningowych zmieniali perspektywę, żeby się poruszali po boisku, żeby sobie stawali obok bramki i zobaczyli sobie w pionie boisko, Dzisiaj to była dla mnie ciekawa obserwacja, co ciekawe ja sam szukałem dzisiaj dużo wolnej przestrzeni, jakbym był zawodnikiem na tym boisku bardzo często, szukałem sobie miejsca, kiedy nasz zespół miał piłkę, to się tak ustawiałem, w tak wolnej przestrzeni, gdzie bym tą piłę chciał dostać sam. Na pewno było to coś bardzo ciekawego i też więcej coś z tego wyciągnąłem.

RS: Dwa słowa o kadrze bym prosił. Czy już zamknięta, czy jeszcze ktoś dojdzie?

DM: Mamy już kadrę w 90 – 95% gotową. Ale mamy tam jakieś tematy, agenci dzwonią i polecają nowych zawodników. Wiadomo, ten rynek jest cały czas otwarty, ale zespoły już sobie domykają te kadry. My jesteśmy już na końcówce. Wydaje mi się, że do środy przyszłego tygodnia temat kadry będzie zamknięty. Ale trzon kadry jest już gotowy.

RS: Jakie cele ma Pana drużyna na ten nowy sezon. O co będzie grać Sparta? Wiemy, że będzie to trochę szalony sezon. 20 drużyn, dużo meczów, dalekie wyjazdy… Będzie się działo..

DM: Jest kilka drużyn włącznie z nami, które będą chciały się bić o jak najwyższe miejsca. Słusznie pan zauważył, 20 zespołów i trzeba ograć 19, żeby awansować bezpośrednio. Nie ukrywam, że cieszymy się tutaj wszyscy w lidze, że to 2 miejsce będzie dawało możliwość zagrania barażu i walki o tę 3 ligę. Powiem nieskromnie… Celujemy wysoko, ale to jest piłka i tu się wszystko może wydarzyć. Możemy mówić A, wydarzy się B, możemy mówić B, a wydarzy się A. Wiadomo, smaki są bardzo wysokie…

RS: Czego się trener boi, a o co jest trener spokojny, jeśli mówimy o tym zbliżającym się sezonie…

DM: Z perspektywy personaliów nie boję się niczego, ponieważ uważam, że jako sztab i zarząd tutaj stanęliśmy na wysokości zadania i personalnie naprawdę uzbroiliśmy się bardzo mocno. Natomiast już przed sezonem, na końcówce tamtego sezonu pamiętam jeszcze przed meczem z Podlesianką powiedziałem, że w tym sezonie kluczową rolę będzie odgrywała regeneracja. Ponieważ jest tak dużo meczów – sparingi, liga i puchar, kluczowa będzie ta regeneracja. Na to zarząd bardzo mocno pomógł, bo kładziemy na to bardzo duży nacisk. Powiem uczciwie, że zespoły przygotowane kondycyjnie, mające szerokie kadry będą wiodły prym w tej lidze.

RS: Na koniec zapytam o boisko. Ćwiczycie na Rapidzie, ale chodzą słuchy, że może się przeniesiecie na wyremontowane boisko Górnika MK Katowice na Kostuchnę. Czy coś wiadomo w tym temacie?

DM: Tak. Boisko jest przygotowywane i zarząd działa prężnie. Remont, z tego co się orientuje zbliża się ku końcowi. Na pewno chcemy trenować w systemie hybrydowym, ponieważ potrzebujemy boiska sztucznego i naturalnego. Wiadomo, że większość meczów nasi zawodnicy będą grali na boiskach naturalnych i też chcemy ich przygotować do tego, żeby trenować i tutaj i tutaj. Powiem szczerze, że nie ma decyzji, gdzie będziemy grać, ale z tego co się orientuje, to prawdopodobnie naszą siedzibą pozostanie Rapid. 

RS: Dziękuję za rozmowę i życzę spełnienia celów! 

 

« z 3 »

 

źródło: własne, RaSa

foto: lokalnapilka.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • OKAZJONALNE.EU (piękne i praktyczne wyroby z drewna) – Zakupy On-line (Mysłowice)

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  slaskisport.tv