0:1

 

Dużo sytuacji, jedna bramka…

W Łabędach na stadionie ŁTS-u, odbył się mecz derbowy między miejscowym ŁTS-em, a Sośnicą Gliwice. Te mecze zawsze dostarczają wielu emocji. Zawodnicy obu klubów się znają i na murawie zawsze iskrzy. Nie inaczej było w tym meczu. Mimo, że padła jedna bramka, to sytuacji było sporo…

Od początku inicjatywę przejęli gospodarze i to oni byli częściej na połowie gości. W 5 minucie Szymon Ignacek uderzył z bliska, ale piłka przeszła obok słupka. Pierwsze, groźniejsze wyjście – po przewadze gospodarzy – w 18 minucie Sośnicy kończy się bramką. Od połowy z piłką uciekł Stanisław Krawiec, który sam pobiegł z piłką na bramkę ŁTS-u i strzałem obok bramkarza dał prowadzenie Sośnie. Nic się nie działo ciekawego, aż do 35 minuty. Wtedy Marcin Kiełpiński ładnie uderzył z narożnika pola karnego, ale Przemysław Krążyński ładnie broni. W 44 minucie mogło być 0:2. Kapitan gości Grzegorz Górka uderzył, ale Krążyński odbił piłkę, dobitka Dastina Bartoszewicza minęła słupek. W doliczonym czasie pierwszej połowy kapitan ŁTS-u mógł wyrównać, ale i Dawid Ziarnik w bramce Sośnicy nie dał się pokonać. Po dobrej, pierwszej połowie goście prowadzili 0:1. 

W drugiej części, bramek nie zobaczyliśmy, ale była walka i dążenie obu ekip do strzelenia kolejnych bramek. W 46 minucie ładnie z piłką zatańczył Mateusz Karolczyk i zamiast strzelać, podał piłkę do Krawca, lecz jego strzał po długim…został zablokowany. Chwilę potem Ignacek uderza, ale piłka leci nad poprzeczką bramki Sosny. Końcówka meczu to już przewaga gospodarzy. W 78 minucie ładnie uderzył Piotr Gogolok, ale Ziarnik broni i wypluwa piłkę przed siebie, lecz nie ma nikogo do dobitki. W 83 minucie ponownie Ignaczek uderza z bliska, ale znów – najlepszy chyba tego dnia na boisku – Ziarnik chroni swój zespół przed stratą bramki, dobitka Ignaczka niestety nad poprzeczką. Próby wrzutek w pole karne spełzają na niczym i po końcowym gwizdku ekipa Łukasz Gada odtańczyła zwycięski taniec na środku boiska.

 

Po meczu powiedzieli:

Grzegorz Kowalski (trener ŁTS-u): Zasłużone zwycięstwo zespołu z Sośnicy. Bramka zdobyta w pierwszej połowie, po indywidualnej akcji zawodnika gości oraz indywidualne błędy w obronie mojego zespołu. Goście oddali jeszcze parę groźnych strzałów na bramkę oraz byli dobrze zorganizowani w obronie. Przeanalizujemy to spotkanie i w sobotę jedziemy do lidera, tanio nie sprzedać skóry.

Łukasz Gad (trener Sośnicy): Mecz dość szybki, energetyczny, jak na derby przystało. Byliśmy dobrze przygotowani do tego spotkania, mieliśmy swój plan i konsekwentnie go realizowaliśmy. W 1 połowie zdobyliśmy bramkę, po bardzo dobrze rozegranej akcji całego zespołu i super finalizacji Stasia Krawca. Do tego stworzyliśmy kilka sytuacji, po których powinniśmy zdobyć bramki, ale zabrakło skuteczności. W 2 połowę weszliśmy bardzo dobrze, stwarzając 2 sytuacje, które mogły zamknąć mecz. Dalsza część meczu była dosyć rwana, z dużą ilością przerw i niedokładności. Dzisiaj każdy z zawodników i sztabu oddał sporo zdrowia, serca, jakości i charakteru, za co wszystkim bardzo dziękuję!

 

 

ŁTS Łabędy – Sośnica Gliwice   0:1 (0:1)
Krawiec 18

 

« z 3 »

 

źródło: własne, lokalnapilka.pl

foto: lokalnapilka.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • OKAZJONALNE.EU (piękne i praktyczne wyroby z drewna) – Zakupy On-line (Mysłowice)

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  slaskisport.tv