1:1
Walczyli, krzyczeli, a na koniec podzielili się punktami…
LKS Żyglin zaczął już 3 sezon z rzędu w lidze okręgowej. Gospodarze z Nakła Śląskiego awansowali sezon temu i po latach nieobecności wrócili do tej ligi. Podopieczni Krzysztofa Sosinki, jak na razie starają się zdobywać punkty jako beniaminek i każdy punkt muszą ciężko wywalczyć. Przed meczem z Żyglinem wygrali jeden mecz i trzy przegrali. Jako, że Żyglin jest niedaleko, to niektórzy kibice traktowali ten mecz jako derby, a jak to w derbach… Zawsze jest walka, dużo krzyku i dużo emocji na ławkach. Tak też było i tym razem…
Fajnie się oglądało to spotkanie, bo nie było w nim nudy. Obie drużyny stwarzały sobie sytuacje strzeleckie. Tak jak w pierwszej, tak i w drugiej połowie było to żywe spotkanie. Jedynie na co można było narzekać, to na krzyk. Momentami, to nie szło słyszeć własnych myśli, bo ławki rezerwowe wraz z piłkarzami były tak głośne…
W 12 minucie ładnym, mocnym strzałem z okolicy lewego narożnika pola karnego popisał się Tomasz Karkocha, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. W 36 minucie gospodarze – trochę niespodziewanie, bo goście prowadzili grę w tym okresie – wyszli na prowadzenie. Długą piłkę dostał Mateusz Orlik i pokonał Daniela Kandziorę. Goście protestowali sygnalizując pozycję spaloną, ale sędzia wskazał na środek boiska. Przed przerwą gospodarze mogli zdobyć drugą bramkę. W 43 minucie sytuacji sam na sam z Kandziorą nie wykorzystał Marcin Milota i do przerwy w Nakle Śląskim był wynik 1:0.
Druga połowa to przewaga w posiadaniu piłki przez gości. Piłkarze Krystiana Szyguły wyszli z mocnym postanowieniem szybkiego strzelenia wyrównującej bramki. W 47 minucie Piotr Pilarski mógł wyrównać, ale bramkarz gospodarzy Dawid Walesa był na posterunku. W 56 minucie goście doczekali się bramki. Ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Tomasz Karkocha.
Tak jak napisaliśmy wcześniej, bardziej aktywni byli goście w drugiej połowie, ale gospodarze jak już ruszyli na bramkę gości to było groźnie. Do końca spotkania oglądaliśmy szaleńczą chęć z obu stron do strzelenia zwycięskiej bramki, lecz tego dnia piłka już nie chciała wpaść do siatki i mecz zakończył się – chyba – sprawiedliwym remisem 1:1.
ORZEŁ NAKŁO ŚLĄSKIE – LKS ŻYGLIN 1:1 (1:0)
Orlik 36 – Karkocha 56 (wolny)
źródło: własne, RaSa
foto: lokalnapilka.pl / RaSa
TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!
ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:
- MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
- SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
- OKAZJONALNE.EU (piękne i praktyczne wyroby z drewna) – Zakupy On-line (Mysłowice)
RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!