A SOS: STRZELALI JAK NA SPARINGU…

9:2

To miał być dobry, wyrównany mecz. Niestety dla obserwatorów tego pojedynku nie był… 

Stadion Górnika Piaski nie jest szczęśliwy dla piłkarzy Łazowianki. Ostatnio, kiedy się na nim pojawili to “dostali” 9 bramek od CKS-u Czeladź (3:9). Ciężko cokolwiek pisać o meczu, gdy po 39 minutach jedna drużyna przegrywa z drugą 0:6. Ten mecz kompletnie nie wyszedł piłkarzom z Łaz i jedynie można napisać pocieszając piłkarzy Adriana Piżucha, że lepiej raz dostać 9 bramek, niż przegrać 9 meczów po 0:1. Wiemy, że też nie z takich opresji wychodzili piłkarze Łazowianki, więc mamy nadzieję, że wyciągną wnioski z tej porażki…

Jest i druga strona medalu… To był koncert gry piłkarzy Sławomira Chodora. Na akcje i grę Górnika patrzyło się z przyjemnością. Ozdobą meczu był wolej Marcina Pieniążka. Zrobił to jak prawdziwy Profesor. Warto wspomnieć jeszcze, że dwie bramki dla gości zdobył niezawodny Hebert Maciążek. W skrócie można napisać, że mecz się odbył…

GÓRNIK PIASKI – ŁAZOWIANKA ŁAZY  9:2 (6:0)
Stok, Chmielewski, Majewski, Zudin, Cepek x3, Pieniążek x2 – Maciążek x2

« ‹ z 2 › »