A KAT: P. ROTKO: “JA SOBIE ZAWSZE WYZNACZAM JAK NAJWYŻSZE CELE…”

Po meczu sparingowym na Niwce, przepytaliśmy trenera Rotkę o sprawy bieżące, czyli o tym co dzieje dzieje w klubie z Wesołej. Oto, co nam powiedział:

Rafał Sacha: Panie trenerze, na początku proszę przyjąć gratulacje z okazji awansu do A klasy.

Piotr Rotko: Dziękuję bardzo!

RS: Proszę powiedzieć jak przebiegają przygotowania do nowego sezonu?

PR: Przygotowania zaczęliśmy kilka dni temu. Mięliśmy już sparing z Preczowem, gdzie sprawdzałem nowych chłopaków, którzy przyszli. Mecz zakończył się wynikiem 2:2. Jestem bardzo zadowolony ze sparingu, bo osiągnęliśmy to, co założyliśmy sobie wcześniej w szatni. Jeżeli chodzi o kolejny mecz, czyli pucharowy z Unią Kosztowy, to Unia była poza zasięgiem, ale była to fajna lekcja dla mnie i chłopaków. Fajnie, że rywal potraktował ten mecz poważnie, my również podeszliśmy poważnie. Celem było strzelenie bramek i udało nam się to w drugiej połowie, ale tak jak mówię, Unia była poza zasięgiem. Różnica dwóch klas, chłopcy trenują profesjonalnie i nie możemy się z nimi równać. Wstydu nie było.   

RS: Proszę powiedzieć coś o kadrze. Czy drużynę będą reprezentować Ci piłkarze, którzy uzyskali awans, czy będą jakieś roszady?  

PR: Jeżeli chodzi o kadrę, to cały czas nowi chłopcy przychodzą. Ja bardzo się cieszę, że nikt od nas nie odszedł. Mam tylko dwie kontuzje zawodników, którzy grali, ale muszą się wyleczyć. Tak jak mówię, Krzysiu Gondzik do nas przyszedł i wydaje mi się, że to będzie dla nas wzmocnienie. W dzisiejszym meczu testowaliśmy chłopaka z Szopienic na ostatniego obrońcę. Wydaje mi się, że wypadł na plus. Do ligi mamy jeszcze dwa tygodnie, więc mamy jeszcze trochę czasu.  

RS: Jaki wyznacza Pan sobie i drużynie cel? 

PR: Ja sobie zawsze wyznaczam jak najwyższe cele. Jeżeli bym sobie nie wyznaczał jak najwyższych, to by mnie tutaj nie było. Naszym zadaniem jest zdobyć jak najlepsze miejsce. Jeżeli się uda o awans, to będziemy grać o awans, jeżeli będziemy w środku tabeli, to będziemy w środku. Na pewno dam sobie głowę uciąć, że nie spadniemy…       

RS: W przypadku awansu ligę wyżej, zwiększa się poziom gry. Będąc dłuższy czas liderem w B klasie, raczej Pan wiedział, że będzie awans. Czy podglądał Pan już – będą jeszcze w B klasie – drużyny w A klasie, żeby powoli przyzwyczajać się do tego poziomu, lub czy Pan jeździł na mecze ?   

PR: Jeździć nie jeździłem. Ale sparingi, które graliśmy przed rundą jesienną z drużynami z wyższych lig będą owocować. Ja wierzę w swoich zawodników i wydaje mi się, że mamy bardzo dobrą drużynę.

RS: Jednym słowem jesteście przygotowani na sezon i na walkę w A klasie?

PR: Tak, oczywiście!

RS: Dziękuję za rozmowę i życzę utrzymania w A klasie! 

PR: Dziękuję również!

źródło: własne, Rafał Sacha

foto: Rafał Sacha – lokalnapilka.pl