Emocje pucharowe już opadły. Drużyna KKS-u Kalisz odpadła, po półfinałowym meczu z Legią i nie awansowała do wielkiego finału, ale zostawiła bardzo dobre wrażenie na wszystkich. My odwiedziliśmy Kalisz. Przed i po meczu, mieliśmy okazję porozmawiać z trenerem Bartoszem Tarachulski, który urodził się w Gliwicach i grał min. w Górniku Zabrze i Ruchu Chorzów. Oto, jak trener  podsumował to spotkanie. 

Rafał Sacha: Panie trenerze, byliście lepsi, ale przegraliście. Piłka nożna jest niesprawiedliwa…

Bartosz Tarachulski: Szkoda, naprawdę szkoda bardzo. Ogromny niedosyt czujemy, smutek, bo naprawdę byliśmy blisko. Dzisiaj zabrakło troszkę tej skuteczności, bo uważam, że z przebiegu całego spotkania byliśmy lepsi. Źle weszliśmy w mecz, bo straciliśmy szybko bramkę, ale nie podłamało to naszych chłopaków i cały mecz dążyli do strzelenia bramki kontaktowej. Szkoda, że dzisiaj nie udało się jej strzelić.

RS: Legia Pana czymś zaskoczyła, czy miał Pan ją rozpracowaną i chłopaki wiedzieli, co mają grać. 

BT: No jak było widać, to wiedzieli. Legia zagrała wcześniej fantastyczny mecz z Rakowem i jest w dobrej formie, ale my wierzyliśmy w swoje umiejętności i tutaj nie było jakiś kompleksów. Po prostu liczyliśmy, że uda nam się awansować.   

RS: Ta porażka jak widać boli, ale możecie schodzić z podniesioną głową. Pokonaliście trzy drużyny z ekstraklasy po fantastycznych meczach. Wasza publiczność, która przyszła w sile prawie 8 tysięcy, podziękowała wam owacją na stojąco. Zrobiliście wszystko, co było w waszej mocy…

BT: Na pewno tak. Pomimo porażki kibice nam gratulowali postawy. wszyscy widzieli, że wielka Legia momentami była bezradna i tak jak mówię, szkoda, że trochę szczęścia zabrakło, bo mogliśmy się cieszyć dzisiaj z awansu do wielkiego finału.

RS: A tak teraz na gorąco, wiadomo, że na chłodno będzie inna analiza, ale czy tak na gorąco po meczu, myśli trener, że mógł coś zrobić inaczej? Może inne ustawienie, inna taktyka przyniosła by efekt?

BT: Skoro przegraliśmy, to być może tak, W drugiej połowie wyszliśmy z zamiarem strzelenia bramki wyrównującej, no i to było widać. Stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji, ale niestety taj jak już powiedziałem, dzisiaj szczęścia nie było. Jeszcze kontrowersyjna sytuacja, ja jeszcze jej wprawdzie nie widziałem, ale wszyscy dookoła i ci co oglądali w telewizji, to mówili, że należał nam się rzut karny i tutaj jeszcze bardziej szkoda… 

RS: Teraz już wam została liga. Walczycie o awans…

BT: Na pewno tak. Teraz skupiamy się już na lidze. Drużyna się świetnie spisuje i zrobimy wszystko, żeby awansować do pierwszej ligi.

RS: Panie trenerze, przyjechałem na mecz ze Śląska, a jak wiadomo trener urodził się w Gliwicach, grał w Górniku Zabrze, Ruchu Chorzów i spędził troszkę czasu na Śląsku, zanim Pan wyjechał w Polskę. Kibice ze Śląska pamiętają i śledzą na pewno poczynania Pana. Jakieś słówko można prosić do Nich?

BT: Chciałem pozdrowić wszystkich Ślązaków i życzyć im wszystkiego najlepszego!

RS: Dziękuję za rozmowę i życzę awansu do pierwszej ligi!

BT: Dziękuję również!

 

źródło: własne, RaSa

foto: lokalnapilka.pl / RaSa

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
  • OKAZJONALNE.EU (piękne i praktyczne wyroby z drewna) – Zakupy On-line (Mysłowice)

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  Sengam Sport slaskisport.tv