Kamil Adamczyk otworzył drogę do bramki Łukaszowi Burczykowi i ta akcja przyniosła cenne trzy punkty Przemszy Siewierz. Między innymi o tej akcji rozmawialiśmy z nowym pomocnikiem klubu z ulicy Sportowej.
Sebastian Dziedzic: Panie Kamilu, w niedzielne popołudnie odbył się bardzo ważny mecz, tydzień temu zarówno Wy, jak i Śląsk pokonaliście beniaminków tej ligi. Dzisiaj nastąpiło przetarcie z etatowym reprezentantem tej ligi. Zarówno w Przemszy, jak i Śląsku nastąpiły duże zmiany personalne, Pan również jest nowym zawodnikiem u trenera Mosny. W kluczowej akcji nie skorzystał Pan z podpowiedzi trybun, a wybrał swój pomysł, który otwarł drogę do bramki Łukaszowi Burczykowi.
Kamil Adamczyk (pomocnik Przemszy): Zależało nam na zdobyciu kolejnych trzech punktów i dobrym wejściu w sezon. Wykonywaliśmy założenia, które nakreślił nam trener. We wspomnianej akcji podjąłem taką decyzję, bo rzeczywiście widziałem dobrą pozycję Burego. Na szczęście ta bramka padła, ponieważ potem mieliśmy sytuacje, zarówno my, jak i Śląsk. Bramka nie została odczarowana i to zasługa świetnych interwencji Stambuły. Jesteśmy oczywiście zadowoleni z tych trzech punktów.
SD: Dobrymi sytuacjami z tego spotkania można by obdzielić kilka meczów, a to jest właśnie ten element gry, dla którego kibice przychodzą na trybuny.
KA: Był to ogólnie ciężki mecz, rywal również bardzo dobrze grał, ale trzy punkty zostały u nas. Trzeba jednak podkreślić, że my też mieliśmy swoje dobre sytuacje, głównie po kontrach. Brakło jednak wykończenia, ale najważniejszy jest dorobek punktowy.
SD: Nie obeszło się bez kontrowersji. Wasi zawodnicy i ławka sygnalizowała faul na Dobiasie, goście nie mogli się pogodzić z przerwaniem kontry, która mogła otworzyć im drogę do bramki.
KA: Z mojej perspektywy to zdecydowanie był rzut karny, ponieważ Kuba był faulowany od tyłu. Nie mam co do tego wątpliwości. Sędzia co prawda zatrzymał kontrę Śląska i podjął taką decyzję, a nie inną.
SD: Coraz więcej klubów zaczyna preferować system gry z wahadłowymi. Widać, że w Przemszy ten system ma racje bytu, ponieważ dobrze wygląda współpraca między Panem, a Pałygą i między Skrzypińskim, a Burczykiem.
KA: Cały okres przygotowawczy ćwiczyliśmy tą grę, planując wcielić ją w życie, w lidze. Myślę, że to wychodzi i oby tak było cały czas. Pracujemy dobrze w defensywie i ataku i będzie coraz lepiej.
SD: Dodatkowo powinien pomagać fakt, że część zawodników, którzy przyszli do Przemszy ostatniej zimy i latem, grali wspólnie w Sarmacji, przez co znacie swoje zachowania na boisku.
KA: Tak, byliśmy w Sarmacji z kilkoma zawodnikami, jak również z trenerem Mosną, który ściągnął mnie tutaj. Jestem bardzo zadowolony z tego faktu.
SD: Dziękuję za rozmowę.
źródło: własne, Sebastian Dziedzic
foto: lokalnapilka.pl
TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!
ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:
- MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
- SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
- STUDIOBO.PL (oprawa graficzna Waszej drużyny) tel: 539 957 493, mail: biuro@studiobo.pl
- ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT – 530 000 566
RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!