IV: OSTATNI MECZ W GWARKU TRENERA KRZĘCIESY

Zmiana na ławce…

Sobotni mecz, ze zdegradowaną już do V ligi Unią Dąbrowa Górnicza, będzie ostatnim na ławce trenerskiej Gwarka Tarnowskie Góry trenera Adama Krzęciesy. Trener Krzęciesa przyszedł do drużyny Gwarka z drużyny AKS-u Mikołów, z min. założeniem utrzymania IV ligi dla Tarnowskich Gór. Cel ten osiągnął.

Oto, co powiedział trener Krzęciesa po wygranym meczu ze Spójnią Landek 4:1:

Kamień z serca po zwycięstwie, które dało Nam utrzymanie w lidze. Szkoda tylko, że nie mogliśmy się cieszyć i wyrazić tego na konferencji z powodów technicznych. Przychodziłem do Gwarka z misją utrzymania drużyny w 4 lidze i cel wykonaliśmy. Dziękuję z tego miejsca Tomkowi i Jackowi, że byli ze mną i pomagali, żeby zostać w tej lidze. Dziękuję Wam! Dziękuję z całego serca całej drużynie. Dziękuję, że dawaliście z siebie wszystko, pomimo trudności jakie mieliśmy. Nie będę się rozwodzić nad tym, ale było trudno, a stanęliście na wysokości zadania. Trenowaliście z pełnym zaangażowaniem zawsze i dawaliście mi i całemu sztabowi dużo powodów do radości. W tym trudnym czasie, bo po spadku w każdym klubie jest trudno, byliśmy razem i na każdym kroku czułem, że jesteśmy razem i damy radę wykonać zadanie. Wiara w cel i w Naszą pracę oraz wsparcie każdego z Was było bezcenne. Jesteście wielcy i nie zapominajcie o tym oraz o fakcie, że zawsze trzeba być człowiekiem. Czapki z głów, że w trudnym momencie pokazaliście/pokazaliśmy charakter i wiarę w zwycięstwo. Kibicom dziękuję za bycie z Nami w trudnych momentach, a tym, co niekoniecznie dobrze życzyli i nie wierzyli w utrzymanie, więcej wiary i wsparcie swojej drużyny. Brzmi trochę jak pożegnanie, bo Nim jest. Dla mnie i sztabu cel, który mieliśmy został wykonany, więc mecz z Dąbrową, który chcemy wygrać i mam nadzieję, że wygramy, jest moim ostatnim w roli pierwszego trenera Gwarka Tarnowskie Góry. Życzę Gwarkowi jak najlepiej. Dużo zwycięstw w przyszłym sezonie i masę uśmiechu. Kibicom samych radości na meczach, a rządzącym klubem, żeby było lepiej niż jest teraz.

Trenerowi Krzęciesie dziękujemy za współpracę i życzymy szybkiego powrotu na ławkę trenerską.