M. PAJĄK: “ZROBIŁEM TO, CO MIAŁEM DO ZROBIENIA…”

Michał Pająk był najlepszym zawodnikiem Hetmana w meczu z Uranią Ruda Śląska. Wprawdzie puścił jedną bramkę, ale w kliku przypadkach wybronił wiele strzałów piłkarzy Uranii. Oto, co nam powiedział po meczu bramkarz gospodarzy:

Rafał Sacha: Proszę o krótką opinię tego spotkania.

Michał Pająk: Wyszliśmy z jakimś tam założeniem na ten mecz i to, co od nas trenerzy chcieli wykonaliśmy. Udało nam się dziś strzelić jedną bramkę po kontrze. Trzeba powiedzieć, że Urania miała swoje sytuacje, których nie wykorzystała. Myślę, że to spięcie na koniec meczu jest zupełnie niepotrzebne, bo stracili wg. mnie dwa punkty i teraz to ich boli, ale mieli swoje sytuacje i mogli je wykorzystać. Z przebiegu może i bardziej zasłużyli na zwycięstwo. My zagrali bardzo ambitnie i trzeba pochwalić całą drużynę za to, że graliśmy do końca z wiarą i udało się dowieźć – jak dla mnie osobiście – zwycięski remis.

RS: W pierwszej połowie miał Pan dwie, trzy takie kluczowe interwencje, gdzie fruwał Pan w powietrzu. To na pewno jeszcze mobilizowało kolegów do lepszej gry, bo widzieli, że z tyłu jest pewniak w bramce. 

MP: Odpowiem żartobliwie. Odrobiłem lekcje z ostatniego meczu z nimi, bo tam mi właśnie celnął z wolnego i można powiedzieć, że odrobiłem zadanie. Zrobiłem to, co miałem do zrobienia, a cała drużyna zasługuje na pochwałę. Na mój temat wolę, żeby się trenerzy wypowiadali, bo ja zrobiłem to, co miałem zrobić i co do mnie należy.  

RS: W pierwszej połowie Pan upadł w takim miejscu, gdzie była nierówność, widziałem, że dość solidnie Pan się obił, ale dzielnie Pan wytrwał do końca. Jak się Pan czuje, czy wszystko jest ok?

MP: Trenerzy mnie znają i nie wiem, co by się musiało stać, żebym zszedł z boiska. To się raczej nigdy nie zdarzyło. Czekamy, aż zrobią remont jakiś tego boiska, bo jest tam nierówność i jest wydarte do betonu, no i uderzyłem kolanem jak uderzałem z góry, co było wcześniej widać.

RS: Dziękuję za rozmowę i życzę samych takich dobrych występów!

MP: Ja również dziękuję!

źródło: własne, RaSa

foto: lokalnapilka.pl / RaSa