Po meczu z Górnikiem Zabrze, udało nam się porozmawiać z Bartoszem Mrozkiem. Osoby Bartosza Mrozka nie musimy nikomu przedstawiać. Bramkarz Stali Mielec jest od jakiegoś czasu w czołówce polskich bramkarzy na naszym podwórku. Pamiętamy Go bardzo dobrze z meczów GKS-u Katowice, gdzie był wypożyczony z Lecha Poznań. Na chwilę obecną jest wypożyczony z Lecha Poznań – do końca sezonu – do Stali Mielec. Specjalnie dla Lokalnej Piłki udzielił nam wywiadu. Oto, co nam powiedział:

Rafał Sacha: Panie Bartoszu, czy mecz w pierwszej kolejce z Lechem Poznań dał Panu takiego kopa na kolejne mecze? 5 kolejek i tylko jedna porażka po walce z Rakowem Częstochowa 2:3. W pozostałych spotkaniach prezentował się Pan bardzo dobrze.

Bartosz Mrozek: Ten mecz w Poznaniu, to tak szczerze był dla mnie bardzo emocjonalny. Ja jednak chciałem gdzieś tam odciąć się od tych emocji, bo jak zawsze powtarzam, że byłem w Lechu, ale teraz gram dla Stali i dla niej chciałem zdobyć trzy punkty. Nie ważne, czy graliśmy z Lechem, Radomiakiem, czy z inną drużyną, teraz gram dla Stali. Udało nam się wygrać z mistrzem Polski na jego boisku, ale powiedzmy sobie szczerze nie byliśmy faworytem, a kto oglądał mecz, to wie jak wyglądał…

RS: Co miał Pan w głowie wychodząc na boisko przeciwko swoim kolegom? 

BM: Wiedziałem, że są to moi znajomi, ale nie zastanawiałem nad tym, czy to są moi koledzy, czy nie. Ja po prostu chciałem zagrać swój mecz na swoim dobrym poziomie.   

RS: Nie ukrywajmy, zagrał Pan nawet na bardzo dobrym!  

BM: Powiem skromnie nieskromnie, że mi się to udało.  

RS: Skąd się bierze fenomen Stali w tym sezonie. Czy to może trener Majewski ma jakiś tajemniczy sposób na ligę w tym sezonie, czy może tak dobrze funkcjonuje mieszanka doświadczonych graczy z młodymi? 

BM: Ciężko mi jest odpowiedzieć na to pytanie. Mamy jakiś swój pomysł na tą grę i pomysł jaki nam trener Majewski przedstawia staramy się realizować w 100 procentach. To co trenujemy, to też tak chcemy grać.        

RS: Jest Pan wypożyczony do Stali do końca sezonu. Myśli Pan, że przy zachowaniu takiej dyspozycji – czego Panu życzymy oczywiście – Lech Poznań się upomni po Pana i wróci Pan, żeby rywalizować z Bednarkiem? Bo jak wiadomo Rudko jest wypożyczony na pół roku. Jeśli by tak się stało, to wolałby Pan rywalizować w Lechu z Bednarkiem o trykot z numerem jeden, czy jednak zostać w Mielcu i być jedynką w Stali?    

BM: Jak mam być szczery, to nie zastanawiam się nad tym. W ogóle nie myślę i nie wybiegam tak do przodu. Staram się żyć z tygodnia na tydzień, z meczu na mecz. A to, co przyniesie mi przyszłość, to zobaczymy. Nie chcę gdzieś tam wybiegać tak mocno do przodu. Teraz graliśmy z Górnikiem, za tydzień gramy z Piastem i do tego meczu chcę się przygotowywać, a nie myśleć, co będzie za pół roku.

RS: Jest Pan wychowankiem Polonii Łaziska Górne. Grał Pan też w Rozwoju Katowice, Stadionie Śląskiem Chorzów, APN-ie GKS-ie Tychy. Spędził Pan prawie tutaj 8 lat w klubach na Śląsku i mając lat 14 trafił Pan do Lecha Poznań. Czy śledzi Pan w wolnych chwilach śląską piłkę?

BM: Śledzę wyniki Polonii, bo jak wiadomo tata jest tam trenerem. Wcześniej był w Kosztowach, to śledziłem wyniki Unii. Jak był w innych drużynach, to śledziłem ich wyniki. Także głównie śledzę te drużyny, w których tata jest. Rozmawiamy razem o tych meczach, bo jest jakby po drugiej stronie barykady. Tychy też śledzę, bo mam tam wielu znajomych, którzy też grają. Jak miałem 12 lat, to graliśmy razem i obserwuje ich wyniki. Innym drużynom też się przyglądam i śledzę wyniki. Jak grałem na Śląsku, to czasem jeździłem na różne mecze. 

RS: Jakie miejsce na koniec sezonu zadowoli Bartosza Mrozka? 

BM: Nie myślałem nad tym i nie zastanawiałem się. Po prostu w każdym meczu chcę żebyśmy wygrywali i w każdym meczu zdobywali trzy punkty! A jak to będzie dalej wyglądało i na którym miejscu będziemy, to czas pokaże.   

RS: Dziękuję za rozmowę i życzę jak najwięcej czysty kont w tym sezonie i utrzymania takiej wysokiej formy! 

BM: Dziękuję również za rozmowę!

 

źródło: własne, Rafał Sacha

foto: Andrzej Talar / newspix.pl

 

TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!

ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:

  • MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
  • SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków

 

RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!

 

  Sengam Sport slaskisport.tv