Czwartoligowcy szykują się do rundy rewanżowej mając oczywiście nadzieję, że rozgrywki ruszą zgodnie z planem. Za to w sztabach klubów trwa poszukiwanie kolejnych piłkarskich „perełek”.
Wiele jest możliwe i trzeba wierzyć w sukces. Choćby ostatnie przykłady jak może potoczyć się piłkarska kariera daje nadzieję wielu młodym adeptom piłki. Na szanse jednak nie jest też nigdy za późno, przypomnijmy tu przykład Kamila Wojtyry, który po odrodzeniu w Zniczu, gdzie również wyrobił swoją markę, testował się w kilku zespołach. W końcu wybór padł na częstochowską Skrę, która szybko mogła „zapomnieć”, choćby o Danielu Ruminie. Napastnikowi z IV-ligi nie straszne stały się II-ligowe progi i teraz pytają o niego kluby z wyższych klas rozgrywkowych.
Kolejny przykład to Jakub Bielecki, który miał różne chwile w Śląsku, a na dobre „odpalił” po otrzymaniu szansy w chorzowskim Ruchu.
Menadżerowie coraz chętniej kierują swoje oczy w kierunku IV-ligowych boisk, choć to liga półamatorska. Szymon Gniełka swego czasu dostał szansę w Przemszy Siewierz, by później występować w oświęcimskiej Unii. Teraz na niego chce postawić „Królowa Śląska”, ponieważ trener Rakoczy bardzo chętnie korzysta z młodzieżowców w bramce. Postawa Unii Kosztowy również nie uszła uwadze znawcom piłki i tak w trenerskich kajetach pojawiło się nazwisko Szymona Gemborysa. Jeżeli nawet jeszcze teraz nie podpisze kontraktu w wyższej lidze to testy w Polonii są pozytywnym bodźcem do dalszego rozwoju.
Zresztą podobnie może myśleć typowa „9” Dawid Wojtyra dostrzeżony przez chorzowski Ruch. Wprawdzie wiosnę ten napastnik spędzi jeszcze w Kłobucku, ale choćby ostatnim sparingiem z Niebieskimi, w którym strzelił bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego nie da się zapomnieć trenerowi Berecie.
Wracając do świętochłowickiego Śląska, pomocnik Mateusz Gajda wychowanek UKS Szopienice, został wypożyczony do krakowskiego Hutnika.
Nie można nie wspomnieć, że postawę „czarnego konia” jesieni z Dąbrowy Górniczej dostrzegł najwyżej sklasyfikowany klub z Zagłębia. Stąd też testy w Sosnowcu przeszli Konrad Machalski i Daniel Warzycki. Trenerowi z Zagłębia „wpadł w oko” talent Mateusza Machały, który pomimo, że gra na pozycji stopera, bardzo skutecznie wykonuje rzuty wolne, nawet z dalekich odległości od świątyni bramkarzy. Już w ostatnim sparingu udowodnił swój atut, zmieniając znanego z Ekstraklasy Piotra Polczaka i dając zwycięstwo nowemu klubowi.
Bartosz Waśkiewicz z AKS Mikołów był testowany przez trenera Dudka w Sandecji Nowy Sącz, natomiast lewy obrońca Sarmacji Mateusz Kozłowski w beniaminku III-ligi LKS Goczałkowice-Zdrój.
Przykład Oskara Krzyżaka czy Kacpra Trelowskiego po raz kolejny potwierdza, że gra w rezerwach Rakowa może być trampoliną do gry w zawodowej piłce. Podstawowy środkowy defensor z drużyny trenera Kuźmy najbliższe pół roku spędzi na wypożyczeniu w Bytovii, natomiast wymieniony golkiper zagra w II-ligowym Sokole Ostróda. Wcześniej podobną drogę przeszedł Jakub Apolinarski (GKS Jastrzębie), Mateusz Kaczmarek (Miedź Legnica) czy Jakub Bator (GKS Bełchatów), ogrywając się w IV lidze, by następnie trenować pod okiem trenera Papszuna.
Zupełnie z innej beczki w czwartej lidze może dojść do tzw. transferowych bomb. Zbrosławicka Drama już nieraz zaskakiwała nazwiskami znanych zawodników i teraz pozyskała Krzysztofa Bodzionego z Pniówka Pawłowice. Ten pomocnik ma w swoim CV takie kluby, jak Zagłębie Sosnowiec, GKS Katowice czy Flota Świnoujście. Natomiast w MKS Myszków testowany jest Emanuel Sarki, znany głównie z występów w krakowskiej Wiśle, ostatnio prezentujący Huragan Waksmund. Beniaminek bardzo konkretnie reaguje na niespodziewane sytuacje, tj. kontuzje Zemanka i zakończenie gry kapitana Jarosława Bąka. W ich miejsce niebiesko-białe stroje mają ubrać, dwaj bardzo solidni III-ligowcy Bartosz Kucharski i Marcina Mączka z Rekordu Bielsko-Biała oraz bramkostrzelny napastnik Jacek Jarnot z Warty Zawiercie.
Niestety ligę opuszczą bardzo ciekawi gracze, którzy podnosili jej poziom. Mowa tu o Fabianie Klamie, który wybrał ofertę z Cyklonu, a w swoim CV ma występy w Zagłębiu Sosnowiec. Podobnie na grę w niższej lidze ma zdecydować się jeden z czołowych lewych defensorów Mateusz Śliwa ze Szczakowianki. Prawdopodobnie natomiast “korki na kołku” zawiesi jeden z najszybszych bocznych pomocników w tej lidze Filip Maziarz (Szombierki Bytom).
źródło: własne, Sebastian Dziedzic
foto: lokalnapilka.pl
TANIEJ U NASZYCH PARTNERÓW !!!
ODWIEDŹ NASZE PUNKTY I NA HASŁO “LOKALNA PIŁKA” OTRZYMASZ RABAT NA RÓŻNE USŁUGI i ZAKUPY:
- MOTOGUM (usługi min. wulkanizacyjne, wymiana tarcz, klocków, filtrów) – DG Łosień
- SABUDA (myjnia samochodowa, klimatyzacja, wymiana szyb i inne) – Sławków
- GOODLUCK (odzież, nadruki, akcesoria, piłki) tel: 694 727 782, mail: biuro@goodluck-sport.pl
- ZAMÓW TANIO PIŁKI SELECT – 530 000 566
RABAT UZGADNIANY NA MIEJSCU lub TELEFONICZNIE Z WŁAŚCICIELEM !!!