REKORD BIELSKO-BIAŁA ZDOBYWCĄ PUCHARU POLSKI NA SZCZEBLU ŚZPN

1:3

Rekord Bielsko-Biała obronił Puchar Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej zdobyty przed rokiem, choć młodzież GieKSy dzielnie stawiała opór doświadczonym trzecioligowcom… 

Piłkarze GKS-u jako pierwsi objęli prowadzenie, ale to goście pierwsi groźnie zaatakowali. W 11 minucie w kapitalny sposób Patyk Kukulski obronił strzał z rzutu wolnego – wykonywanego z odległości około 20 metrów Tomasza Nowaka. Potem nastąpiła szybka kontra GieKSy (22 min.). Rozpędzony Szymon Zając uciekł zawodnikom Rekordu i podał do Bartosza Wodnickiego, a ten precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał bramkarza Rekordu. Goście rzucili się do odrabiania strat i między 40, a 44 minutą stworzyli sobie trzy dogodne sytuacje do strzelenia bramki, jednak to katowiczanie schodzili na przerwę prowadząc 1:0. 

Druga połowa mogła się zacząć od bramki dla gospodarzy, ale główkę Mirosława Żebrowskiego obronił bramkarz Volodymyr Koterba. Co nie udało się Nowakowi w 11 minucie, udało się w 54. Przed polem karnym faulowany był gracz gości i choć gospodarze protestowali, sędzia zdania nie zmienił. Tym razem strzał Nowaka powędrował w samo okienko bramki i mięliśmy remis. Potem na boisku zameldował się w ekipie gości Kacper Kasprzak i rozruszał swoich kolegów. W 65 minucie właśnie On oddał kapitalny strzał z około 20 metrów. Piłka trafiła w poprzeczkę, odbiła się prawie na linii bramkowej i nadbiegający Dawid Kasprzyk nie miał problemów, by z bliska umieścić ją w siatce. W 80 minucie było już 1:3. Kasprzak zagrał do Mateusza Madzi, a ten z bliska pokonał Kukulskiego. W 88 minucie blisko czwartej bramki był Marcin Wróbel, ale piłka po jego strzale głową trafiła w słupek. W końcówce spotkania, ambitnie tego dnia grający piłkarze Mariusza Pańpucha próbowali zmniejszyć rozmiary porażki, ale wynik już się nie zmienił i po końcowym gwizdku sędziego Leszka Lewandowskiego, to goście mogli się cieszyć ze zdobycia kolejnego Pucharu.

Nagrody (puchar i medale, oraz czeki – 10 tys. złotych dla GKS-u, oraz 40 tys. złotych dla Rekordu) wręczali Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula, oraz Członkowie Zarządu Stefan Mleczko i Grzegorz Morkis).

« ‹ z 3 › »